12-09-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Co piętnasta kobieta w Polsce choruje na raka piersi. Każdego roku 5000 kobiet umiera z tego powodu. Większość z nich mogłaby żyć, gdyby tylko znalazła czas na bezpłatne badanie. Profilaktyka - magiczne słowo, które może zdziałać tak wiele, a wciąż znaczy tak mało dla polskich kobiet.
Rak piersi stanowi około 20 % zachorowań na nowotwór złośliwy u Polek. To najczęściej występujący nowotwór u kobiet, zbierający ogromne żniwa w Polsce i na świecie. Każdego roku 10 000 Polek zapada na raka piersi, z czego umiera połowa.
Lekarze apelują, że rak wcześnie wykryty jest uleczalny. Niestety, tylko 20 % przypadków rozpoznaje się we wczesnym stadium choroby, kiedy szanse na wyleczenie są bardzo duże. Pozostałe kobiety trafiają do lekarza zbyt późno.
Rakowi piersi nie można w istotny sposób zapobiegać. Jedyną szansą dla kobiet jest jak najwcześniejsze wykrycie choroby. Warto pamiętać, że guz, by osiągnąć wielkość dwóch centymetrów, rozwija się około ośmiu lat. Teoretycznie, w ciągu ośmiu lat jest kilka szans na to, aby nie dopuścić do rozwoju choroby. Niestety, tylko teoretycznie. Polki się nie badają - 75% kobiet nie wykonuje regularnych badań mammograficznych.
Najbardziej zagrożone chorobą są Panie po menopauzie. Ryzyko zachorowania zwiększa się w przedziale wiekowym 50-69. Dlatego tak ważna jest świadomość skuteczności profilaktyki. W Polsce bezpłatnym programem profilaktycznym objęte są Panie w wieku 50-69, które nie miały wykonanej mammografii w ciągu ostatnich 24 miesięcy.
Mammografia nic nie kosztuje, zajmuje 15 minut i ratuje życie.
Nowotwór piersi (rak piersi, rak sutka) należy do najczęściej występujących chorób onkologicznych u kobiet. W Polsce notuje się prawie 10 tys. nowych zachorowań rocznie, co oznacza, że każdego roku na nowotwory piersi zachoruje 30 na 100 tys. kobiet. czytaj dalej »