Aktywne pokolenie 50+

Spotykajmy się!

Na coraz częściej bierzemy przykład ze staruszków z krajów Europy zachodniej, którzy są niezwykle aktywni. Na hiszpańskich i włoskich ulicach, popołudniami widać wiele starszych osób, które wesoło gawędzą, grają w gry planszowe, sprzeczają się na tematy polityczne i po prostu spędzają razem czas. Wielopokoleniowe rodziny często mieszkają razem, w jednym domu, a jeśli tak nie jest, starają spotykać się na wspólnych posiłkach. Taka postawa jest godna podziwu i my Polacy również powinniśmy brać z niej przykład. To właśnie , spotkania z przyjaciółmi i rodziną pociągają za sobą uczucia radości, bliskości czy empatii, a dzięki uczuciom wiemy, że mamy dla kogo i po co żyć. Co ważne, osoby te prowadzą dietę, obfitującą w zdrowe pokarmy, tj. owoce morza i oliwę z oliwek (nienasycone kwasy tłuszczowe), warzywa i pełnoziarniste pieczywo (błonnik).

Co jednak zrobić gdy rzeczywistość rozmija się z naszymi oczekiwaniami?

Niestety często przez lata pracy i brak czasu zaniedbujemy nasze kontakty towarzyskie, coraz częściej przymykamy oko na brak spotkań rodzinnych. Teraz, kiedy przychodzi czas, w którym trochę zwalniamy, może okazać się, że już nie mamy do kogo pójść na , a dzieci są zbyt zabiegane, żeby wpaść na obiad po południu.
Nie martwmy się, wszystko można naprawić, tylko należy się trochę postarać, by owe kontakty odbudować i być może zdobyć nowe.

Co zatem zrobić?

Po pierwsze warto zadbać O SIEBIE. Jeśli chcemy być w pełni witalni, mieć siłę na spotkania i mile spędzony czas, musimy zadbać o swoje zdrowie. No chyba, że spotkania te mają polegać na wyliczaniu kolejnych schorzeń, a odbywać będą się nie w kawiarni, a w przychodni.


Dieta i ruch - oto metoda. Co do diety, pamiętajmy o wykluczeniu wszystkich pokarmów zawierających konserwanty, włączmy za to do jadłospisu pełnoziarniste produkty zbożowe, naturalny błonnik z mielonych nasion lnu dostępny w aptece, chude mięso oraz ryby, chudy nabiał, warzywa i owoce, a także źródła nienasyconych kwasów tłuszczowych, np. olej z wiesiołka lub olej lniany. Pamiętajcie też o codziennym spacerze. Warto stawiać sobie wymagania i spróbować czegoś nowego, np., szybszego marszu z nordic walking.

Zaproś najbliższych

Spróbuj zaproponować spotkanie dawnemu znajomemu, który na pewno się ucieszy. Zawsze milej jest zjeść kawałek ciasta w towarzystwie. Warto też zaprosić rodzinę na niedzielny, a może i środowy obiad. Nikt przecież nie robi lepszych pierogów od babci, a mimo, że teraz ludzie żyją szybciej, spotkania i rozmowy są potrzebne.

Szukaj nowych zajęć

albo ucz innych tego, co sam potrafisz! W niemal każdej okolicy istnieją miejsca, w których ludzie starsi spotykają się i biorą udział w różnych aktywnościach, od dziergania, po wspólne spacery i edukację. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce przykładowe hasła: „miejsca dla seniorów", „centrum inicjatyw senioralnych" lub "klub seniora" oraz nazwę miejscowości, a okaże się, że możliwości jest naprawdę sporo.

No i najważniejsze:

Wyrzuć ze swojego słownika powiedzenie „Starość nie radość" i zacznij cieszyć się każdym dniem!