Przekonanie, że kilka drinków to doskonałe lekarstwo na smutki, jest fałszywe. Alkohol działa wręcz odwrotnie, potęguje pamięć o nieprzyjemnych zdarzeniach. Do takiego wniosku doszła grupa badaczy z Japonii pod przewodnictwem profesora farmakologii Norio Matsukiego