Ceny leków niejednego chorego potrafią przyprawić o dodatkowy ból głowy. Reporterzy "Dziennika" sprawdzili jaki udział w ich ostatecznym koszcie mają marże aptekarzy. Wyniki "kontroli" są szokujące - w niektórych przypadkach do hurtowych stawek doliczane jest nawet 60 procent!
Kobietę prowadzącą przez Internet sprzedaż leków wydawanych na receptę zatrzymała policja w Grudziądzu (Kujawsko-Pomorskie). Grożą jej nawet dwa lata więzienia.
Rynek leków w Polsce rozwija się bardzo prężnie, coraz więcej wydajemy pieniędzy na środki medyczne, producenci podejmują więc liczne działania mające na celu wygranie walki o klienta. Reklama stanowi w owej walce ważny czynnik, obwarowana jest jednak przepisami ograniczające nadużycia w tej dziedzinie, planuje się zmiany w rozwiązaniach legislacyjnych, aby jeszcze lepiej chroniły prawa pacjenta.
Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego. W nowelizacji dopuszczona została możliwość wysyłkowej sprzedaży, również za pośrednictwem Internetu, produktów leczniczych wydawanych bez przepisu lekarza. Będą ją prowadzić apteki i punkty apteczne.
Ministerstwo zdrowia zamierza pozwolić na sprzedaż leków przez Internet. Warunki takich transakcji muszą być jednak klarownie uregulowane. Obecnie leki dostępne bez recepty można sprzedawać w internetowych aptekach, nie można zaś wysyłać ich pocztą, co mocno ogranicza działalność aptek w sieci. Rzeczywistość pokazuje jednak, że nawet legalnie działające apteki wysyłają zamówione medykamenty.
Jeden drink dziennie grozi chorobami serca. Szczególnie u kobiet