Osoby cierpiące na depresję mają wyższą temperaturę ciała, co sugeruje, że obniżenie temperatury u ludzi cierpiących na tę chorobę może przynieść korzyści dla zdrowia psychicznego, mówią eksperci z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco.
W ostatnim czasie „saunowanie" stało się w Polsce popularne. Zaczynamy cenić sobie możliwość porządnego rozgrzania ciała, gdy na dworze pada śnieg lub deszcz i temperatura oscyluje wokół zera. Czy jednak, poza przyjemnym dla wyziębionego ciała „naparzaniem", seanse w saunie mają jakieś skutki dla zdrowia?
Częste wizyty w saunie mogą zmniejszonyć ryzyko udaru. Z badań wynika, że ci, którzy chadzają do sauny cztery do siedmiu razy w tygodniu, są o kilkadziesiąt procent mniej narażeni na to zdarzenie.
Saunowanie to nie tylko relaks, zmniejszenie ilości toksyn w organizmie, poprawę krążenia i pozbycie się nadmiaru wody. Okazuje się, że sesje w saunie mogą też chronić mózg przed procesami neurodegradacyjnymi.
Chadzanie do sauny staje się coraz popularniejszym sposobem na relaks. Wielu ludzi chętnie spędza tak zimne dni. I słusznie, mówią fińscy uczeni - to jest dobre dla zdrowia i sprzyja długowieczności.
Nie dość roztropne spożywanie napojów wyskokowych nie jest domeną jednego czy dwóch narodów. Okazuje się, że mieszkańcy różnych zakątków świata opracowali własne sposoby na kaca. Z okazji zbliżających się Andrzejek, warto przejrzeć światowe propozycje na radzenie sobie z nieprzyjemnymi skutkami nadmiernej ilości alkoholu.