Zimą dochodzi do największej liczby urazów. To czas, kiedy szczególnie należy zwracać uwagę na panujące warunki – oblodzone powierzchnie są najczęstszym powodem złamań i skręceń. Ostrożność zalecana jest również na stoku, gdzie nie trudno o naderwanie lub zerwanie więzadeł. Przezorny zawsze ubezpieczony, lecz co gdy zdarzy się wypadek? Podpowiadamy, jak sobie w takim przypadku radzić.
Środek nocy, a ból nie przechodzi. Myślisz, że może warto wytrzymać do rana i dopiero wtedy wybrać się do lekarza? Nic bardziej mylnego! Jeśli czujesz, że coś zagraża twojemu zdrowiu, nie zwlekaj – niezależnie od pory czy dnia tygodnia jak najszybciej zgłoś się na oddział pomocy doraźnej. Jakich dolegliwości szczególnie nie należy bagatelizować, bo z ich powodu można trafić na ostry dyżur?
Długie kolejki w przychodniach sprawiają, że pacjenci traktują Szpitalne Oddziały Ratunkowe jako sposób na dotarcie do lekarza specjalisty lub szybkie wykonanie badań – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. W skrajnych przypadkach nawet 80 proc. osób zgłaszających się na pogotowie nie wymaga pilnej interwencji. Wysoka jest również liczba nieuzasadnionych wezwań karetek. Pogotowie coraz częściej wyręcza lekarzy rodzinnych, specjalistów i ambulatoria. To z kolei może utrudniać dostęp do pomocy osobom, które wymagają natychmiastowej interwencji.
Od 1 kwietnia 2011 roku baza Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego w Warszawie wydłużyła dyżur o porę nocną. Odbyły się już pierwsze nocne loty.
Od 1 marca nastąpiły zmiany w udzielaniu nocnej i świątecznej pomocy medycznej (udzielanej wieczorem lub w nocy oraz w dni ustawowo wolne od pracy) - informuje NFZ. Pacjent będzie mógł skorzystać z takiej pomocy w dowolnie wybranej placówkce udzielającej świadczeń tego typu.
Jednego na każdych dwóch lekarzy pogotowia ratunkowego dotyka problem wypalenia zawodowego w trakcie kariery zawodowej - według sondażu przeprowadzonego wśród francuskich lekarzy, którego wyniki zostały opublikowane w internetowym czasopiśmie Emergency Medicine Journal. Badania zostały częściowo dofinansowane z projektu NEXT NURSES' EXIT STUDY (Utrzymywanie zdolności do pracy w pielęgniarstwie - analiza przedwczesnych odejść z pracy), który otrzymał ponad 2 mln EUR z tematu "Jakość życia i zarządzanie żywymi zasobami" Piątego Programu Ramowego (5PR) UE.
Warszawa-Sharm El Sheik- Warszawa: około 90 tys. zł; Warszawa-Barcelona- Warszawa: około 65 tys. zł; Warszawa-Ankara-Warszawa: około 50 tys. złotych. Tak kształtuje się koszt transportu samolotem medycznym (należącym do Lotniczego Pogotowia Ratunkowego) pacjenta do Polski. Wakacyjne powroty na pokładzie samolotu LPR są kosztowne, trzeba więc wiedzieć, że... przezorny jest ubezpieczony.
W sytuacji wypadku lub innego zagrożenia nasi bliscy często nie wiedzą, co się wydarzyło i gdzie się znajdujemy. W dowodzie osobistym i innych dokumentach, które nosimy w portfelu, najczęściej nie mamy zapisanych numerów kontaktowych. Nieliczni mają je na kartce papieru lub w telefonie komórkowym. Najlepszym sposobem na zapisanie tak ważnej informacji jest karta ICE - trwała, plastikowa, z 3 numerami do naszych najbliższych.
Polskie ratownictwo medyczne w dalszym ciągu nie dorównuje europejskim standardom, a głównym jego problemem jest brak koordynacji działań wszystkich służb ratowniczych. Pogotowie, straż pożarna i policja nie współpracują bowiem w ramach jednego centrum powiadamiania ratunkowego - podaje "Życie Warszawy".
Jak podaje „Metro”, pacjent jednego z warszawskich szpitali, nie mogąc doczekać się pomocy, zadzwonił przez telefon komórkowy na pogotowie.
Od 1 stycznia obowiązywać będą nowe zasady funkcjonowania pogotowia ratunkowego - pisze "Życie Warszawy". Dla pacjentów najistotniejsza jest jedna zmiana - dyspozytorzy uzyskają prawo do odmówienia wysłania karetki, jeśli uznają, że nie jest to konieczne. Nadal nie będziemy musieli jednak z własnej kieszeni płacić za przyjazd ambulansu, jeśli nasze wezwanie uznane zostanie za nieuzasadnione.
W Krakowie działa Motocyklowe Pogotowie Ratunkowe "R2", które od ponad roku współpracuje z Krakowskim Pogotowiem Ratunkowym. Tę nietypową jednostkę ratunkową tworzą miłośnicy motocykli, którzy pragną bezinteresownie nieść pomoc potrzebującym - pisze "Dziennik Polski".
Ogromnym problemem polskiej służby zdrowia staje się brak lekarzy medycyny ratunkowej. Okazuje się, że z naszego kraju mogło wyjechać około 12 procent lekarzy, który pracowali na oddziałach medycyny ratunkowej. Wiele oddziałów tego typu pozostaje w Polsce bez ordynatorów - donosi "Życie Warszawy".
W projekcie Ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym przygotowywanym przez Ministerstwo Zdrowia pojawił się zapis, który mówi, że na 100 tysięcy mieszkańców przypadałyby tylko trzy karetki pogotowia ratunkowego. Gdyby pomysł wprowadzono w życie w całym kraju trzeba byłoby zlikwidować ponad 200 karetek pogotowia - donosi "Dzienniku".
Firma Medicover przygotowała program zapewnienia całodobowego bezpieczeństwa osobom w podeszłym wieku. Specjalny system przywoławczy umożliwi starszej osobie po naciśnięciu jednego przycisku noszonego na przegubie lub na szyi natychmiastowy kontakt z lekarzem.