W ostatnich latach nastąpiło obniżenie wieku, w którym pacjenci zaczynają zapadać na czerniaka złośliwego. Jest to pokłosie panującego przez lata przekonania, że tylko opalone ciało jest atrakcyjne, i że wszelkim kosztem należy tę opaleniznę zdobyć. O ryzyku, jakie ponosimy, eksponując się na promienie słoneczne, mówią lekarze specjaliści.
Zajadaj czekoladę, tańcz "nie żałując podłogi", racz się czerwonym winem - oto kilka elementów nie tylko wesoło spędzonej soboty, a kilka z wielu sposobów na to, by cieszyć się dłuższym i zdrowszym życiem.
Osoby w wieku w wieku 60 - 70 lat są około pięć razy bardziej narażone na raka skóry niż byli ich rodzice w tym wieku, wykazują brytyjskie dane.
Cieszenie się słońcem stało się swego rodzaju „grzechem" przeciw zdrowiu, ostatnio bowiem wiele się mówi szkodliwym działaniu promieni słonecznych - nadmierna ekspozycja na nie to szybsze starzenie się i zwiększone ryzyko raka skóry. Z drugiej jednak strony światło słoneczne jest niezbędne dla naszego organizmu. Nowe dowody świadczą o istotnym znaczeniu witaminy D, które „uniewinnia" chęć „łapania słońca".