Tegoroczna jesień nas nie rozpieszcza. Październik był pochmurny i deszczowy, listopad zaczął się podobną aurą, a do tego o godzinę szybciej robi się ciemno - tymczasem niedostatek światła słonecznego i przedłużająca się nieprzyjemna aura sprzyja gorszemu emocjonalnemu samopoczuciu. Coraz więcej pisze się o SAD, czyli tzw. „jesiennej depresji". Zobacz, jak sobie można sobie z nią poradzić.
Koniec lata i początek jesieni to czas, w którym często ogarnia nas apatia. Zmiany pogody, coraz krótsze dni, szarość za oknami oraz natłok obowiązków męczy nas i często przytłacza. Dopada nas chandra, robimy się smutni i czujemy się źle. To uczucie ogarnia ludzi bez względu na płeć i wiek, zarówno małe dzieci i mężczyźni mogą odczuwać stan przygnębienia ale to głównie kobiety najmocniej reagują na zmiany pór roku. Jesienna niemoc pociąga za sobą senność, wyraźny brak energii, drażliwość, kłopoty z koncentracją, wahania nastroju, zobojętnienie oraz osłabienie…po prostu nic się nam nie chce robić. Te wszystkie objawy to sygnał, że może ogarnąć lub właśnie ogarnia nas sezonowa, jesienna depresja.
Jeden drink dziennie grozi chorobami serca. Szczególnie u kobiet