Choć stacjonarnych aptek w Polsce nie brakuje, kupowanie leków, suplementów diety i środków medycznych przez internet staje się coraz popularniejsze. Klientów kusi przede wszystkim wygoda i oszczędność czasu oraz pieniędzy. Jak z głową robić zakupy w e-aptekach?
Internet staje się pierwszym źródłem wiedzy medycznej i coraz częściej zastępuje wizyty u lekarzy – wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów. W mediach społecznościowych użytkownicy najczęściej szukają rekomendacji w sprawie suplementów diety i opinii o lekarzach. Porad udzielają przede wszystkim internetowi eksperci, blogerzy i sportowcy, rzadziej branżowi specjaliści.
O co Polacy najczęściej pytają lekarzy za pośrednictwem Internetu? Okazuje się, że dominują tematy, o które wstydzimy się zapytać podczas standardowej wizyty w gabinecie - wynika z analizy portalu ZnanyLekarz.pl. Najwięcej pytań zadajemy ginekologom, a niemal co czwarte pytanie zadano lekarzom w województwie mazowieckim.
Blisko 40 proc. Polaków uważa, że do postawienia prawidłowej diagnozy medycznej potrzeba trzech lub więcej wizyt u lekarza. Jednocześnie, prawie połowa ankietowanych przyznaje, że próbowała stawiać sobie lub swoim bliskim diagnozę medyczną korzystając z sieci. Najczęstsza przyczyna korzystania z "konsultacji u dr Google" to długi czas oczekiwania na wizytę u specjalisty oraz brak czasu.
W tym tygodniu ruszyła ogólnopolska kampania społeczna „Internet nie leczy”, która ma przekonać Polaków, że w przypadku problemów zdrowotnych i wątpliwości z nimi związanych, warto zasięgnąć opinii lekarza. Aż jedna czwarta społeczeństwa szuka informacji na temat swojego zdrowia w Internecie.
Ponad połowa Polaków czerpie wiedzę na temat suplementów diety przede wszystkim z Internetu - wynika z badań przeprowadzonych przez SW Research na zlecenie Grupy On Board Think Kong. Tylko 28,6 procent badanych decyduje się zasięgnąć opinii na ich temat u lekarza. Prawie jedna czwarta Polaków przyjmuje suplementy minimum kilka razy w tygodniu.
Sezon jesienno-zimowy to czas, kiedy częściej niż w innych porach roku dopadają nas przeziębienia i infekcje. W tym okresie odwiedzamy też chętniej strony internetowe poświęcone tematyce zdrowotnej i medycznej. Okazuje się, że informacji tego typu poszukuje w sieci aż czterech na dziesięciu polskich internautów (8,8 mln). Internet jest też dla prawie 7,5 mln internautów źródłem informacji o profilaktyce i zdrowym stylu życia - wynika z ogólnopolskiego badania internetu Megapanel PBI/Gemius, realizowanego przez firmę Gemius.
Pojawił się problem z zębem, chcemy się wybrać do dentysty i stajemy przed trudnym wyborem. Wertowanie książki telefonicznej czy wstukanie w wyszukiwarkę internetową nie pomaga nam w podjęciu decyzji? Jak zatem wybrać spośród szerokiej oferty stomatologa idealnego dla siebie? A może skorzystać z promocji np. w systemie zakupów grupowych, które są ostatnio bardzo popularne?
Geny mogą być najlepszym wskaźnikiem długowieczności, ale styl życia, w tym pozostawanie w kontakcie z rodziną i przyjaciółmi, są kluczowymi elementami szansy na osiągnięcie wieku 100 lat, wynika z nowego sondażu.
Chcesz przyjąć zdrowsze nawyki? Masz większą szansę na sukces, jeśli znajdziesz przyjaciela o podobnych zamiarach, by wymieniać się doświadczeniami na temat nowego stylu życia.
Korzystanie z Internetu może przyczynić się do tego, że starość będzie okresem o nowej jakości. Szczególnie warto propagować je w domach spokojnej starości.
Jak wynika z badania „Portale medyczne i zdrowie", przeprowadzonego przez Gemius S.A. co trzeci internauta poszukuje w sieci informacji z dziedziny medycyny. W tej grupie przeważają kobiety (75 proc.) oraz osoby w wieku 25 - 34 lat (40 proc.).
Tynieccy benedyktyni planują prawdziwą ekspansję na rynku suplementów diety. Obecnie mnisi sprzedają ok. 500 wyrobów opatrzonych marką "Produkty Benedyktyńskie". Wedle starych receptur, z surowców uprawianych i zbieranych na terenach uznawanych jeszcze ciągle za ekologicznie czyste, wytwarzane są nie tylko produkty spożywcze, ale także suplementy diety, ziołowe herbatki, balsamy.
Nie tak dawno Sejm uchwalił ustawę zezwalającą e-aptekom sprzedaż leków za pośrednictwem Internetu. W związku z rozpoczęciem prac nad rozporządzeniem Ministra Zdrowia dotyczącego regulacji sprzedaży medykamentów przez Internet na nowo rozgorzała dyskusja na ten temat. Właściciele aptek internetowych obawiają się, że restrykcje nałożone przez ministerstwo mogą być tak silne, że w praktyce uniemożliwią sprzedaż leków przez Internet.
W piątek 16. lutego Sejm uznał, że handel lekami przez Internet, nawet tymi bez recepty, powinien być zabroniona, ponieważ praktyki takie mogą wpłynąć na bezpieczeństwo pacjentów.