Jeśli zauważasz, że zdolność słyszenia ulega pogorszeniu, nie czekaj na kolejną rutynową wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, warto bezzwłocznie udać się do specjalisty.
W dniach 8 - 10 sierpnia, w godzinach od 10.00 do 17.00, na deptaku w Krynicy każdy będzie mógł przetestować swój słuch. Test słuchu jest elementem ogólnoświatowego projektu kampanii Hear The Word realizowanego w Polsce przez firmę Phonak.
Kiedy zaczyna ci się wydawać, że obecnie nikt nie mówi wyraźnie, a wszyscy mamroczą, warto poddać się testowi słuchu. Podczas gdy wielu ludzi dość regularnie bada wzrok, sprawdzanie poziomu zdolności słyszenia jest raczej zaniedbywane i łatwo można przeoczyć fakt, że gorzej słyszymy. Wendy Davies, szefowa audiologii w Siemens Hearing Instruments, odpowiada na najczęściej zadawane pytania dotyczące słuchu.
Jak wynika z danych American Foundation for the Blind (AFB), Amerykanie bardziej obawiają się utraty wzroku niż raka, HIV, zawału, chorób serca, cukrzycy, czy innych poważnych problemów zdrowotnych.
Brytyjskim naukowcom udało się wyhodować komórki odpowiedzialne za słyszenie. Powstały one z komórek macierzystych pochodzących z ludzkiego ucha wewnętrznego. Zdaniem badaczy umożliwi to w przyszłości wyleczenie nawet całkowitej głuchoty - informuje dziennik Polska.
Problemy ze słuchem ma coraz więcej Polaków. Wielu z nich bagatelizuje problem i próbuje go rozwiązać w najprostszy sposób: coraz głośniej nastawiając telewizor czy radio. Przyczyną takiego stanu rzeczy czasem bywa wstyd, bo niedosłuch kojarzy się większości z nas z podeszłym wiekiem, a jeśli mamy lat 50 trudno nam pogodzić się z tym, że już teraz zaczynają nas dotykać takie problemy. Wstydzimy się także nosić aparat słuchowy, który również w widoczny sposób „komunikuje” innym: mam problemy ze słuchem.
Starzenie się organizmu człowieka to proces nieuchronny, nieodwracalny i stale postępujący. Dotyczy całego organizmu, nie omija więc także narządu słuchu, a jego skutkiem jest tzw. głuchota starcza. Problemy ze słuchem mogą rozpocząć się już po ukończeniu 40 roku życia.
Coraz więcej Polaków ma problemy ze słuchem – alarmują specjaliści. Okazuje się, że co dziesiąty mieszkaniec dużych miast może mieć kłopoty ze słuchem. Polskie Stowarzyszenie Protetyków Słuchu podaje, że tylko w Warszawie problem dotyczyć może aż 200 tysięcy osób - podaje "Metro".
Według badań problem niedosłuchu (głuchoty starczej) dotyczy ponad 20 proc. mieszkańców naszego globu, który skończyli 55 rok życia, około 25 proc. ludzi w wieku ponad 65 lat, oraz 33 proc. tych którzy skończyli 75 rok życia. Statystycznie częściej dotyka mężczyzn niż kobiet. Tak duży odsetek populacji dotknięty problemem niedosłuchu spowodował, że medycyna coraz bardziej zajmuje się tą przypadłością. Choć nie ma skutecznego leku mogącego pomóc w odzyskaniu słuchu. Proces postępującej głuchoty można jednak spowolnić.
Wiele osób starszych boryka się z problemem niedosłuchu. Dolegliwość ta, choć nie przychodzi nieoczekiwanie, z wiekiem pogłębia się, aż w końcu może okazać się nie do zniesienia. Choć z niedosłuchem walczy się ciężko, istnieją odpowiednie urządzenia, które mogą pomóc przezwyciężyć trudności związane z niesłyszeniem.
Brytyjscy naukowcy odkryli, że istnieje różnica w DNA ludzi zachowujących nawet w sędziwym wieku dobry słuch, z tymi, którzy tracą zdolność słyszenia.