Wśród zdrowych ludzi, których zwyczajowy czas snu wynosił co najmniej 6,5 godziny, późne pory zasypiania były powiązane z większym spożyciem fast foodów i mniejszą ilością warzyw w diecie. Przekładało się to też na mniejszą aktywność fizyczną.
W kolejnych latach następujących po operacji bariatrycznej dieta danej osoby oraz ilość czasu spędzanego na oglądaniu telewizji, graniu w gry wideo i korzystaniu z komputera są lepszym wskaźnikiem długoterminowej zdolności zachowania niższej wagi niż określone praktyki kontroli, takie jak liczenie kalorii.
Jedzenie fast foodu ma związek z niealkoholową stłuszczeniową chorobą wątroby, dolegliwością potencjalnie zagrażającą życiu, w której w wątrobie gromadzi się nadmiar tłuszczu.
Twoja dieta ma wpływ na twoje samopoczucie. Niewłaściwe odżywianie się może nawet sprzyjać objawom depresji.
Gdy ludzie doświadczają mniej stresu, rzadziej sięgają po niezdrowe jedzenie, takie jak fast food.
W pośpiechu codziennych obowiązków najłatwiej jest wejść do pobliskiego baru na jakieś chińskie danie, kebab, czy burgera. Można się najeść szybko i relatywnie niedrogo. Takie posiłki jednak nie dostarczą jednak składników odżywczych o odpowiedniej ilości i jakości.
Twoja okolica ma istotne znaczenie dla zdrowia. Jak się okazuje, dotyczy to nie tylko zanieczyszczeń i poziom zieleni. Im bliżej znajdują się bary fast food, tym trudniejsze może być stosowanie zdrowej diety i większe zagrożenie dla układu sercowo-naczyniowego.
Wysokoprzetworzone jedzenie jest uważane za winowajcę różnych problemów zdrowotnych i kłopotów z utrzymaniem prawidłowej wagi. Jeśli chodzi o zdrowie, okazuje się, że poza dolegliwościami nerek czy nowotworami, może też wywoływać choroby sercowo-naczyniowe.
Najbardziej przetworzone produkty są najtańsze, a świeże artykuły drożeją. W efekcie ci, którzy niewiele zarabiają, stosują najmniej zdrową dietę.
Praca zazwyczaj wymaga pozostawania wielu godzin poza domem, oznacza więc konieczność jedzenia posiłków poza swoją kuchnią czy jadalnią, a to często równa się dokonywaniu niedietetycznych wyborów. Kiedy sprawdzono ofertę gastronomiczną w środowisku pracy, okazało się, że sprzyja ona nadwadze i otyłości.
Nie jest łatwo trzymać się ustalonej diety, gdy wokół tyle pokus. Sklepowe półki uginają się od słodyczy, kuszą wystawy cukierni i krzykliwe reklamy restauracji. Poza tym w pewnych sytuacjach szczególnie trudno jest trzymać się ustalonego jadłospisu - zobacz, kiedy trzeba wykazać się silną wolą, by nie zniweczyć wysiłków odchudzania.
Fast food jest uzależniający, bo zawiera duże ilości tłuszczu, cukru i soli. W efekcie szukamy znacznych dawek tych skłądników w pożywieniu i coraz chętniej sięgamy po produkty z ich zawartością. Pomocny w ograniczaniu ochoty na jedzenie tego rodzaju może być sen.
Niczym grzyby po deszczu wyrosły bary podające fast food czy też junk food - które jest tanie i łatwe w produkcji oraz przechowywaniu, ale zawiera wiele niekorzystnych dla organizmu substancji.
Choć brzmi to dość nieprawdopodobnie, ale jedzenie typu „fast food” nie musi być ani kaloryczne, ani niezdrowe... Wręcz przeciwnie - może stanowić element prawidłowo zbilansowanej diety! Jednak umieszczając tortille czy hamburgery w codziennym menu trzeba pamiętać o kilku prostych zasadach.
Świat tyje. Szczególnie USA i Europa, ale zjawisko zatacza coraz szersze kręgi... Odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje jest dość prosta - winna jest nasza dieta i brak aktywności fizycznej. Dokładniejsze zaś przyczyny przedstawiamy poniżej.