Wysiłek fizyczny zmniejsza ryzyko depresji

Analizy The Nord-Trøndelag Health Study objęły niemal 40 tysięcy osób monitorowanych przez ponad 3 dekady. Uczestnicy zostali poddani badaniu przesiewowemu dla ustalenia, czy nie mieli depresji niegdyś lub czy nie chorują na nią obecnie. Uczeni wzięli również pod uwagę poziom aktywności fizycznej uczestników.

W trakcie badania około 7 proc. uczestników zachorowało . Wsród ludzi, którzy zapadli na tę chorobę, najwięcej było osób nieaktywnych. Usalono, że ci, którzy poświęcali na treningi 90 minut tygodniowo, mogli liczyć na wysoką ochronę przed depresją. Obliczono, że poświęcanie na wysiłek fizyczny co najmniej godziny w tygodniu oznaczało o 44 proc. rzadsze zapadanie na tę dolegliwość w porównaniu do ogólnej populacji.

Według uczonych tylko dzięki regularnej aktywności fizycznej można zapobieć 10 do 12 proc. przypadków depresji klinicznej. Opisywane testy po raz kolejny pokazują pozytywny efekt wysiłku fizycznego na zdrowie psychiczne. Badania sprzed kilku lat wykazały, że po dziesięciu miesiącach ćwiczeń dwa razy więcej osób doświadczyło znacznego osłabienia objawów depresji w porównaniu z tymi, którzy zażywali selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny ().

Co istotne, różne formy aktywności dawały taki skutek. Efektywne były zarówno ćwiczenia , jak i .

Jak wskazują autorzy, wyniki nie oznaczają, że można porzucić zalecane leczenie i zaangażować się jedynie w treningi.Niemniej wysiłek fizyczny z pewnością nie zaszkodzi terapii, a może istotnie pomóc w osiągnięciu jej celu.