03-10-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kobiety znacznie częściej niż mężczyźni odczuwają lek i niepokój. Częściej też doświadczają zaburzeń psychicznych z ich powodu.
jest domeną kobiet, wynika z nowych badań. Być może dlatego, że w jakiś sposób łatwiej są w staie wykryć zagrożenie, być może też ze względu na to, że jako fizycznie słabsze niż meżczyźni, mają lepiej wytrenowane umiejętności rozpoznawania zagrożeń, aby móc im zapobiec.
Zjawisko ma nie tylko wymiar kulturowy, ale i genetyczny. Uczeni z Instytutu Nauk Neurologicznych Narodowej Rady Badań Naukowych w Catanzaro, odkryli, że przedstawicielki płci pięknej odznaczają się genetycznie uwarunkowanym wyższym niż mężczyźni.
Odkryto, że u podstaw predyspozycji lękowych może leżeć wariant genu 5-Httlpr, który ma udział w regulacji poziomu serotoniny, neuroprzekaźnika mającego wpływ na emocje. Wspomniany wariant oddziałuje na zwiększenie ilości serotoniny, co może skutkować stanami lękowymi.
Badając anatomię mózgu setek zdrowych osób, uczeni odkryli, że skutek podanego wariantu genowego jest w dużej mierze zależny od płci, kobiety odznaczają się odmienną regulacją i poziomami serotoniny niż mężczyźni. Panie ze wspomnianym wariantem 5-Httlpr, który dereguluje ilość serotoniny, są bardziej niespokojne niż mężczyźni i manifestuje się to na poziomie neurobiologicznym w zmienionej anatomii obszaru kluczowego w regulacji , tj. ciała migdałowatego, wyjaśniają uczeni.
Od jakiegoś czasu wiadomo, że określone zmiany w ciele migdałowatym mają związek z pewnymi zaburzeniami psychicznymi związanymi z niepokojem. U pacjentów z fobiami społecznymi i odkryto zmiany anatomiczne i funkcjonalne w ciele migdałowatym właśnie.
O badaniu można przeczytać w Social Cognitive and Affective Neuroscience.
Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »