Gorąca herbata zwiększa ryzyko raka przełyku u palaczy i osób pijących alkohol

Badacze z Uniwersytetu Pekińskiego odkryli, że picie gorącej herbaty wiązało się z kilkakrotnym (nawet pięciokrotnym) wzrostem ryzyka , ale tylko u ludzi, którzy również palili lub regularnie pili .

W trwających niecałą dekadę badaniach wzięło udział pół miliona ludzi. Kiedy uczeni zebrali informacje na temat codziennych nawyków żywieniowych uczestników i stosowania przez nich używek, odkryli, że samo w sobie picie bardzo gorącej herbaty nie grozi nowotworami układu pokarmowego, jednak w przypadku palaczy i tych, którzy nadmiernie serwują sobie coś mocniejszego, zagrożenie wspomnianym nowotworem było istotnie wyższe.

Na początku badań autorzy przeanalizowali poziom spożycia alkoholu i palenia papierosów u uczestników. Nadmierne picie alkoholu zostało określone jako dostarczanie sobie ponad 15 gramów alkoholu dziennie, czyli ponad 355 ml piwa, 150 ml wina lub 45 ml wódki (lub podobnego trunku). Za palaczy uznano tych, którzy codziennie wypalali co najmniej jednego papierosa.

Jak wiadomo, papierosy i alkohol pdrażniają błony śluzowe przełyku, co może prowadzić do nasilenia stanu zapalnego i zaburzeń w rozwoju komórek. Poza tym używki te mogą osłabić funkcję bariery komórek wyściełających przełyk, pozostawiając tkankę narażoną na większe uszkodzenia z powodu innych czynników rakotwórczych. Bardzo także mogą mieć takie skutki - jakkolwiek jednak samo ich wypijanie nie przyczynia się - według tych badań - do zwiększenia ryzyka raka, w połączeniu z papierosami i alkoholem stanowią duże zagrożenie.

Wcześniejsze testy wykazały, że regularne serwowanie sobie gorących napojów może mieć związek z wyzszym prawdopodobieństwem rozwoju raka przełyku.

Rak przełyku jest ósmym najczęściej diagnozowanym rakiem na świecie i szóstą najczęstszą przyczyną śmierci związanej z nowotworami. Co roku z jego powodu umiera około 400 tysięcy ludzi, co stanowi około 5 proc. wszystkich zgonów z powodu raka.

Wyniki badań opublikowano w Annals of Internal Medicine.