06-04-2025
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Plastik jest wszędzie. Wiele produktów codziennego użytku, takich jak deski do krojenia, ubrania i gąbki do czyszczenia, może narażać ludzi na kontakt z maleńkimi cząstkami plastiku o szerokości mikrometra. Teraz do tej listy można dodać gumę do żucia. Uczeni odkryli, że guma może uwalniać do śliny setki, a nawet tysiące kawałków mikroplastiku na jeden listek, one zaś łatwo mogą zostać połknięte.
- Naszym celem nie jest nikogo straszyć - mówi prof. Sanjay Mohanty Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. - Nie jest jasne, czy mikroplastik jest dla nas niebezpieczny. Nie przeprowadzono badań klinicznych na ludziach. Wiemy jednak, że jesteśmy na co dzień narażeni na kontakt z , i to właśnie chcieliśmy zbadać - dodaje.
Badania na zwierzętach i ludzkich komórkach pokazują, że mikroplastik może być szkodliwy, dlatego - dopóki nie uzyskamy bardziej jednoznacznych odpowiedzi ze środowiska naukowego - warto podjąć kroki w celu ograniczenia go w naszym życiu.
Naukowcy szacują, że ludzie spożywają co roku dziesiątki tysięcy kawałków mikroplastiku (o wielkości od 1 mikrometra do 5 milimetrów) poprzez żywność i napoje, plastikowe opakowania, powłoki oraz procesy produkcyjne. Jednak guma do żucia jako potencjalne źródło mikroplastików nie była szeroko badana, mimo jej ogromnej popularności na całym świecie.
Gumy do żucia składają się z gumowej bazy, substancji słodzących, aromatów i innych składników. Do produktów naturalnych wykorzystuje się polimery roślinne, takie jak chicle lub inne soki drzewne, aby nadać odpowiednią konsystencję, podczas gdy inne zawierają bazę gumową wykonaną z polimerów na bazie ropy naftowej.
Przetestowano pięć marek gumy syntetycznej i pięć marek gumy naturalnej, dostępnych na rynku. Aby wyeliminować wpływ różnic w sposobie żucia i składzie śliny, każdą żuła ta sama osoba.
Badana osoba żuła gumę przez 4 minuty, a próbki śliny pobierano od niej co 30 sekund. W innym eksperymencie próbki śliny pobierano co jakiś czas przez 20 minut, aby sprawdzić tempo uwalniania mikroplastiku. Następnie zmierzono ilość mikroplastiku w próbkach.
Średnio uwalniało się 100 kawałków mikroplastiku na gram gumy, choć niektóre próbki zawierały ich nawet 600 na gram. Typowa guma waży od 2 do 6 gramów, co oznacza, że duża guma mogłaby uwolnić do 3 tys. cząstek plastiku. Jeśli przeciętna osoba żuje 160-180 małych gum rocznie, oszacowano, że może to prowadzić do spożycia około 30 tys. cząstek mikroplastiku.
- Co zaskakujące, zarówno gumy syntetyczne, jak i naturalne uwalniały podobne ilości mikroplastiku podczas żucia - mówi Lisa Lowe. - Zawierały także te same polimery: poliolefiny, politereftalan etylenu (PET), poliakrylamidy i polistyreny. Najliczniej występowały poliolefiny, czyli grupa obejmująca polietylen i polipropylen - wyjaśnia.
Większość mikroplastiku uwalniała się w ciągu pierwszych 2 minut żucia, po 8 minutach było to już 94 proc. cząstek plastiku. Dlatego Lowe sugeruje, że jeśli ktoś chce ograniczyć ekspozycję na mikroplastik z gumy, powinien żuć jedną gumę dłużej zamiast sięgać po kolejną.
Na podstawie: