25-05-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Wykorzystajmy szansę, jaką daje ładna pogoda i ruszmy się już dziś. Wiosenne zalecenia są proste i łatwe do wprowadzenia dla każdego, kto chce zrzucić „nadbagaż” albo nabrać energii zanim nadejdą prawdziwe upały. Jak rozpocząć aktywność fizyczną na wiosnę i ile kalorii możemy w ten sposób spalić?
Trochę ruchu na dobry początek:
- co drugi dzień przeznaczmy min. 30 minut na umiarkowaną – szybki marsz, powolny bieg, szybki taniec lub aerobik w wodzie,
- wybierzmy ten rodzaj aktywności lub sportu, jaki lubimy – ruch powinien dawać poczucie wysiłku, przyspieszać oddech, ale jednocześnie sprawiać przyjemność, nie powodować dyskomfortu i uczucia wyczerpania,
- jeśli nasza aktywność fizyczna była dotąd bardzo niska, wysiłek powinien być wprowadzany powoli – można go podzielić na trzy 10-minutowe odcinki w ciągu dnia.
Małe zmiany w nawykach, które robią dużą różnicę:
- zapomnijmy o windzie – wejdźmy po schodach, szczególnie jeśli mamy do pokonania tylko kilka pięter,
- spójrzmy życzliwie na – jeśli mamy do przebycia kilka kilometrów, może to być najszybszy środek lokomocji, a ruch doda nam energii na cały dzień,
- nie starajmy się podjeżdżać samochodem pod samo wejście do biura czy sklepu – pokonajmy choć paręset metrów na piechotę.
Najczęstsze wymówki, które nie mają uzasadnienia:
- Nie będę ćwiczyć, bo wzrośnie mi . Nieprawda – tylko krótkotrwały wysiłek zwiększa apetyt. Ćwiczenia trwające przynajmniej 30 minut hamują łaknienie.
- Nie mam czasu. Nic bardziej błędnego – przecież oglądanie telewizji czy buszowanie w Internecie nie jest ani ważne, ani pilne. Przeznaczmy część czasu spędzanego przed telewizorem lub w Internecie na spacer – niech to będzie nawet 20 minut, byle często.
- Nie dam rady trenować na siłowni, więc nic nie mogę zrobić. Ależ skąd – nie trzeba chodzić na siłownię czy fitness, aby się ruszać – wystarczy zwykła aktywność fizyczna, byle częsta.