Żeby mniej jeść, trzeba... zakochać się

, tak zwany „hormon miłości", ma silny wpływ na organizm i może zmieniać stan emocjonalny. Teraz okazało się, że pomaga zmniejszyć uczucie łaknienia sprzyjając .

Badacze z Uniwersytetu w Yorku odkryli, że oksytocyna zmniejsza głód i osłabia ryzyko objadania się. Hormon może mieć wpływ na tendencję do spożywania dużych ilości produktów, choć dotyczy to tylko tych osób, które posiadają określone warianty genetyczne.

W dziesięcioletnich badaniach wzięła udział spora grupa ludzi o różnej wadze i nawykach żywieniowych. Zbadano DNA wszystkich uczestników i analizowano ilość oksytocyny obecnej w ich krwi. Okazało się, że istnieje siedem wariantów genetycznych, które wpływają na działanie receptorów oksytocyny odpowiadających za aktywność hormonu.

Zaobserwowano, że działanie oksytocyny jest bardziej lub mniej skuteczne w zależności od rodzaju wariantu DNA. U osób, u których receptory hormonu są bardziej aktywne, ryzyko maleje. Tymczasem w przypadku osób, u których oksytocyna ma mniejsze szanse działania, prawdopodobieństwo objadania się wzrasta.

Najwyraźniej oksytocyna ma zdolność zmniejszenia głodu i spożywania nadmiernych ilości jedzenia, mówią autorzy badań.

Substancja jest nazywana „hormonem miłości", ponieważ organizm produkuje ją m. in. w czasie karmienia piersią czy stosunku płciowego. Uczeni wskazują, że w związku z tym - być może - aktywność seksualna pomaga w walce z .

Wyniki badań przedstawiono podczas dorocznej konferencji Society for the Study of Ingestive Behavior, która odbyła się w tym roku w Porto.