24-12-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kto z nas nie marzy o egzotycznych wakacjach, zwłaszcza w środku szarej, polskiej zimy? Wielu z nas rekompensując sobie to nierealne marzenie, sięga po dostępne w każdym markecie i warzywniaku soczyste pomarańcze, słodkie mandarynki i dojrzałe banany. Mało kto zastanawia się jednak, jak to możliwe, że te tropikalne owoce, pokonały w transporcie tysiące kilometrów, a wyglądają tak, jakby dopiero co zerwane zostały z drzewa.
Niestety, aby banany i pomarańcze zachowywały idealny wygląd, smak i aromat, pryskane są konserwantami zabezpieczającymi ich skórki przed rozwojem pleśni i grzybów. Są to szkodliwe dla zdrowia związki chemiczne, które mogą powodować alergie skórne. Zdaniem lekarzy najbardziej narażeni na ich szkodliwe działanie są pracownicy zakładów przemysłowych, które wykorzystują tego typu środki w procesie konserwacji żywności, ale ich nadmiar w glebie, wodzie i powietrzu jest zgubny dla nas wszystkich.
- Pestycydy mają wpływ na procesy rakotwórcze, oddziałują negatywnie na gospodarkę hormonalną, a coraz częściej także na układ nerwowy – informuje Sławomir Wolniak, lekarz psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed.
Polska nie jest co prawda egzotycznym krajem, ale nie znaczy to, że nie możemy pochwalić się szczytnym miejscem w produkcji owoców. W latach 30 – tych wynosiła ona w naszym kraju 405 tys. ton. Trzydzieści lat później było to już dwa razy więcej. Natomiast w 2001 r. produkcja osiągnęła 3,4 mln ton.
Nasz kraj jest jednym z największych producentów warzyw i owoców w Europie i cieszy się wysoką lokatą w rankingu europejskich eksporterów owoców świeżych i przetworzonych. Tym, co wyróżnia nas na tle Europy, są z pewnością zdrowe i soczyste jabłka z polskich sadów. Ich udział w polskiej produkcji owoców waha się w granicach 70 %.
Dowiedziono, że jabłka wpływają pozytywnie na nasze zdrowie i dodają nam sił witalnych.
- Zawarty w nich przeciwutleniacz, tzw. kwercetyna, chroni nasz układ krążenia poprzez uszczelnianie naczyń krwionośnych i przeciwdziała nowotworom. Ponadto, zwłaszcza w okresie przedświątecznym, kiedy przygotowujemy potrawy z wykorzystaniem suszonych owoców, warto sięgać po suszone jabłka. Dowiedziono, że dzięki nim zyskamy kilkakrotnie więcej energii, niż po spożyciu świeżego owocu – radzi Anna Rogulska, specjalista ds. żywienia z ZPS „Krzętle”.
Sięgajmy więc po owoce z polskich sadów i cieszmy się zdrowiem i energią, tak potrzebną w ferworze przedświątecznych przygotowań.
Alergia to choroba wywoływana reakcją układu odpornościowego na określone substancje, na przykład pyłki, kurz, jad pszczeli, czy sierść zwierząt domowych. Choroby wywołane przez alergeny stały się bardzo częstym zjawiskiem w ciągu ostatniego półwiecza. czytaj dalej »