14-03-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Nasza waga jest zależna zarówno od genów, jak i stylu życia, a do tego ostatniego należy nie tylko sposób odżywiania się czy poziom wysportowania, ale także regularność i długość snu. Jakość odpoczynku przekłada się na naszą sylwetkę.
Uczeni z Uniwersytetu w Glasgow odkryli, że osoby, które mają genetyczne predyspozycje do , są bardziej zagrożone nadmiernym w przypadku niewłaściwej higieny snu.
To kolejne badania, które łączą z kłopotami z wagą. Zebrane dane wskazują, że u osób z grupy wysokiego ryzyka genetycznej otyłości, , w ciągu dnia, a także mają dość istotny wpływ na masę ciała, mówią autorzy badań.
Badacze przeanalizowali informacje dotyczące ponad 120 tysięcy osób i odkryli, że sypianie krócej niż siedem lub dłużej niż dziewięć godzin na dobę zwiększa prawdopodobieństwo otyłości u osób o genetyce ułatwiającej nadmierne przybieranie na wadze. Spośród ludzi tak genetycznie uposażonych, ci którzy spali ponad 9 godzin, ważyli średnio o 4 kilogramy więcej niż osoby sypiające 7 do 9 godzin. Z kolei osoby śpiące mniej niż 7 godzin były przeciętnie cięższe o 1,8 kg.
Jakkolwiek badanie nie dowodzi bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego, naukowcy ustalili, że taki efekt utrzymywał się niezależnie od , problemów zdrowotnych, czy statusu ekonomicznego uczestników. Jednocześnie okazało się, że nadmiar lub niedobór snu w przypadku osób, które nie są genetycznie predysponowane do otyłości, ma jeszcze silniejszy wpływ na ich wagę niż w przypadku ludzi z pewnym obciążeniem gnetycznym w tym zakresie.
Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »