06-08-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Być może warto zostać wegetarianinem. Badania potwierdzają, że jedzenie większej ilości białka roślinnego niż zwierzęcego może istotnie zmniejszyć ryzyko wcześniejszej śmierci.
Wegetarianie mogą żyć dłużej. Okazuje się, że jarosze są zdrowsi niż mięsożercy. Dostarczanie sobie więcej z żywności , a mniej z pokarmów zwierzęcych jest związane ze znacznym zmniejszeniem ryzyka wcześniejszej śmierci z jakiejkolwiek przyczyny, w tym z powodu raka i .
Amerykańscy uczeni przeanalizowali dane 131 tysięcy ludzi w średnim wieku. Okazało się, że zmiana zaledwie 3 proc. kcal. z przetworzonego mięsa na wegetariańskie źródła białka oznaczała obniżenie ryzyka ataku serca o 39 procent. W przypadku nieprzetworzonego , osłabienie prawdopodobieństwa tych chorób wyniosło 18 procent.
Jedzenie większej ilości białka roślinnego wiąże się z 10-procentowym zmniejszeniem ryzyka wcezśniejszego zgonu z jakiejkolwiek przyczyny dla każdych 3 proc. więcej całkowitej ilości kalorii. Oznaczało ono też o 12 proc. niższe ryzyko zgonu z powodu zdarzenia sercowo-naczyniowego.
Badania mogą pomóc udoskonalić aktualne zalecenia dietetyczne dotyczące spożycia białka nie tylko w zakresie ilości, ale także jego źródeł, które okazują się długotrwale istotne dla stanu zdrowia.
Największe ryzyko w najwyższym stopniu dotyczyło niezdrowych zachowań i wysokiego spożycia czerwonego i przetworzonego mięsa oraz niskiego spożycia białka roślinnego. Osoby jedzące chude mięso mogły liczyć na nieco niższe zagrożenie dla zdrowia, najbardziej chronieni byli zaś ci, którzy dostarczali sobie największej ilości białka zwierzęcego.