Od czasu zarażenia do wystąpienia pierwszych objawów upływa od 3 do 6 dni. Zwykle w ciągu kilku dni następuje remisja. Jednak dla niektórych grup pacjentów żółta gorączka może stanowić zagrożenie śmiertelne. U 15 proc. osób rozwija się choroba o ciężkim przebiegu, którą charakteryzuje żółtaczka, objawy krwotoczne, wstrząs i niewydolność wielonarządowa. W połowie tych przypadków kończy się ona zgonem – mówi prof. Bożena Walewska-Zielecka, lekarz medycyny podróży z Medicover Polska. – Do szczepienia przeciwko żółtej gorączce kwalifikuje lekarz, oceniając odporność pacjenta, biorąc pod uwagę choroby współistniejące oraz przyjmowane leki. Od 2016 roku zgodnie z wytycznymi WHO nie ma konieczności odnawiania szczepienia – jest ono ważne przez całe życie. Po podaniu szczepionki lekarz wydaje specjalny certyfikat, który zyskuje ważność po 10 dniach – dodaje ekspert.
Nie ma obecnie dostępnej wysoce skutecznej szczepionki przeciw , dlatego profilaktyka polega na prewencyjnym przyjęciu leków zapobiegających rozwinięciu się zakażenia. Na rynku dostępne są różne preparaty, które lekarz zaleca w zależności od destynacji wybranej przez pacjenta – mówi prof. Bożena Walewska-Zielecka.
Zachorowaniu na dur brzuszny towarzyszy gorączka, osłabienie, bezsenność, ból głowy, a także objawy żołądkowe – zaparcia, wzdęcia, biegunka. Profilaktyka nieswoista podczas podróży polega m.in. na powstrzymaniu się od spożywania posiłków niewiadomego pochodzenia, piciu oryginalnie zapakowanej wody butelkowanej, spożywaniu jedzenia po obróbce termicznej. Jeśli chodzi o szczepienie to powinno być ono przyjęte minimum dwa tygodnie przez planowanym wyjazdem. Nie daje jednak trwałej odporności – konieczne jest jego powtarzanie co 3-5 lat – mówi prof. Bożena Walewska-Zielecka.
Jeśli planujemy krótką podróż, będziemy spędzać czas wyłącznie w hotelach, to ryzyko zachorowania jest mniejsze. Musimy jednak mieć świadomość, że jeśli dojdzie do zakażenia, to w chorobie objawowej nawet w 30-50 proc. przypadków pojawiają się istotne i nieodwracalne powikłania w mózgu – wyjaśnia ekspertka.
Jeśli planujemy wyjazd do stolicy lub innego dużego miasta, zawsze wiąże się to z przebywaniem w dużych skupiskach ludzkich i z licznymi kontaktami z innymi osobami. Dlatego przeciwko krztuścowi, który jest ostrą i bardzo zakaźną chorobą. Szacuje się, że w przypadku kontaktu z chorym, zakazi się nawet 80-90 proc. osób. Rekomendowane będzie w tej sytuacji również szczepienie przeciwko meningokokom, czyli przeciwko zakażeniu bakteriami wywołującymi zapalenie mózgu i sepsę – mówi ekspertka.
Dla przykładu – w przypadku niektórych szczepień pełną odporność zyskujemy po dwóch tygodniach od podania szczepionki. Jeśli więc zdecydujemy się na szczepienie w poniedziałek, przed dwutygodniowym wyjazdem, który rozpoczyna się w sobotę, to będziemy zabezpieczeni przez połowę urlopu. Ponadto, lekarz może przepisać nam potrzebne leki – np. tabelki antymalaryczne czy środki przeciwbiegunkowe, zaleci intensywne stosowanie repelentów (środków odstraszających komary), a także poradzi, jak zachować się w przypadku wystąpienia niepokojących objawów – podsumowuje prof. Bożena Walewska-Zielecka.
Tagi: podróż, szczepienia
Zastrzeżenia odpowiedzialności
Podziel się:
Covid-19 sprzyja migotaniu przedsionków i innym zaburzeniom rytmu pracy serca
Szczepienia przeciw infekcjom dróg oddechowych chronią pacjentów z niewydolnością serca
Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany:
zaloguj się /
zarejestruj się
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.