22-02-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Świecowanie uszu to bardzo stara metoda leczenia alternatywnego. Jej entuzjaści twierdzą, że pomaga w leczeniu niedosłuchu, bólów głowy, migren i stanów zapalnych zatok. Od jakiegoś czasu stosowana jest także w celu łagodzenia dolegliwości związanych z klimakterium (na przykład uderzeń gorąca).
Zabieg przeprowadza się metodą zbliżoną do tej, jaką do dziś stosują północnoamerykańscy Indianie Hopi. Używane do zabiegu świece różnią się od zwykłych tym, że nie mają knota, nie palą się żywym płomieniem, ale tylko żarzą. Wykonywane są z kawałka cienkiego, lnianego albo bawełnianego płótna, który moczy się w roztopionym wosku z dodatkiem miodu, ziół oraz olejków eterycznych, a następnie zwija się go tak, by powstała rurka.
W jej dolnej części umieszczona jest cieniutka blaszka, która przekazuje ciepło do wnętrza ucha, a także zapobiega kruszeniu się świecy.
Przed zabiegiem pacjent kładzie się na boku, a terapeuta masuje mu ucho, aby poprawić krążenie krwi. Następnie ucho musi być posmarowane kremem, by świeca szczelnie do niego przylegała. Pod wpływem ciepła w kanale ucha tworzy się podciśnienie, tzw. efekt komina, które „wysysa” woskowinę. Wewnątrz świecy pojawia się nalot: jeśli jest jasnożółty oznacza, że zabieg jest udany a pacjent - zdrowy, brązowy - że zabieg trzeba jeszcze będzie powtórzyć, a zielony świadczy o poważniejszych kłopotach zdrowotnych i konieczności skonsultowania się z lekarzem.
Po zabiegu przez kilka minut trzeba poleżeć, a jeszcze przez kilka godzin pacjent może odczuwać lekkie mrowienie lub ucisk w policzkach, skroniach, czole, szczękach. Objawy te powinny minąć najdalej następnego dnia. Przez cały dzień po zabiegu należy chronić uszy przed zimnem, unikać kontaktu z wodą (na przykład na basenie) nie wolno też myć uszu ani głowy.
Przeciwwskazania do wykonania świecowania uszu to: zapalenie ucha, uczulenie na produkty pszczele, noszenie aparatów słuchowych, uszkodzenia błony bębenkowej a także urazy w obrębie głowy i wszelkie choroby zakaźne. Zabiegu nie wykonuje się również u osób, które nie są w stanie leżeć przez kilkanaście minut bez ruchu (małym dzieciom, osobom z upośledzoną koordynacją ruchową).
Na bóle głowy skarży się aż 70 procent Polaków. Dolegliwości te mogą być spowodowane przez szereg przyczyn - fizycznych, chemicznych, psychicznych, bakteriologicznych, neurologicznych. Ich zidentyfikowanie jest jednak bardzo istotne ze względu na podjęcie odpowiedniego leczenia. czytaj dalej »
Migrena to rodzaj powtarzających się silnych bólów głowy, które mogą mieć istotny negatywny wpływ na jakość życia. Objawy migreny nie zawsze są widoczne dla otoczenia, tymczasem schorzenie to dotyka 10-12% populacji i jest niezwykle uciążliwe i bolesne. czytaj dalej »