04-04-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Stres oddziałuje na układ odpornościowy i przyczynia się do rozwoju stanów zapalnych. To wydaje się sprzeczne, ponieważ system immunologiczny wytwarza stan zapalny (np. zaczerwienienie wokół rany), aby pomóc organizmowi się leczyć. Jednakże badania wskazują, że wysoki i długotrwały poziom stresu przyczynia się do rozwoju chorób.
Stan zapalny może prowadzić m. in. do , astmy i , w których układ odpornościowy zwraca się przeciw organizmowi.
W ciągu ostatnich kilku lat naukowcy wiązali rozmaite choroby ze . Nie ma wątpliwości, że zestresowani ludzie są bardziej narażeni na rozwój niektórych z tych chorób lub nasilenie już istniejących dolegliwości. Nie jest natomiast jasne, jak to się dzieje.
Jedną z możliwości wyjaśnienia tej sytuacji jest to, że zestresowani ludzie po prostu zachowują się niezdrowo - palą papierosy, piją więcej alkoholu i mniej śpią. Trudno zatem dowiedzieć się, co było pierwsze, stres czy decyzje dotyczące niezdrowego stylu życia.
Innym możliwym uzasadnieniem opisywanego status quo jest to, że hormony, które reagują na stres, odgrywają istotną rolę w rozwoju chorób.
W nowym badaniu uczeni przeprowadzili dwa eksperymenty z udziałem ponad 300 osób. Naukowcy pytali uczestników o poziom stresu w ich życiu, a następnie wystawiali ich na działanie wirusów przeziębienia, aby sprawdzić ile osób zachoruje.
Po uwzględnieniu danych statystycznych dla różnych czynników chorób, naukowcy odkryli, że organizmy ludzi, którzy doświadczali wyższego poziomu długotrwałego stresu psychicznego, były mniej zdolne do tłumienia stanów zapalnych. Najprawdopodobniej komórki odpornościowe były mniej wrażliwe na hormon, który wyłącza stan zapalny. Bardzo zestresowani ludzie mieli m. in. wyższe ryzyko przeziębienia.
Wyniki badań opublikowano w magazynie „Proceedings of the National Academy of Sciences".