Spirometria - badanie dla każdego palacza

W Polsce z powodu co roku umiera 17 tysięcy osób. Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc to postępujące osłabienie wydolności oddechowej, prowadzące do niewydolności oddechowej, a w konsekwencji – do śmierci. Powoduje ją głównie długotrwałe palenie papierosów, ale także bierne palenie, zanieczyszczenie powietrza i praca w trudnych warunkach, jak kontakt ze środkami chemicznymi czy w zapyleniu. Niestety, pierwsze objawy POChP są niepozorne.

– Choroba najczęściej dotyka osoby po 50. roku życia i objawia się obniżoną sprawnością fizyczną i zadyszką, np. przy wchodzeniu po schodach. Wówczas pacjenci myślą, że po prostu się starzeją. Ale jeśli dodatkowo objawom towarzyszy przewlekły kaszel, to z dużym prawdopodobieństwem możemy sądzić, że to POChP – tłumaczy dr Jadwiga Szymańska, pulmonolog z Centrum Medycznego Medyceusz w Łodzi.

Jednak do prawidłowej diagnozy potrzebne jest , podczas którego mierzy się objętość i pojemność płuc oraz przepływy powietrza znajdującego się w płucach i oskrzelach w różnych fazach cyklu oddechowego. Badanie jest bezbolesne, natomiast dość wymagające dla osób mających problem z oddychaniem. Wykonuje się je w dwóch etapach – bez leków, a następnie po podaniu medykamentów rozszerzających oskrzela.

– Tzw. próba rozkurczowa ma za zadanie pokazać, czy mamy do czynienia z POChP. To choroba nieuleczalna, przewlekła, ale dzięki odpowiedniej diagnozie, prawidłowym lekom i tzw. gimnastyce oddechowej można zahamować jej rozwój – przekonuje dr Jadwiga Szymańska.

Jednak spirometria nie jest jedynym badaniem, które powinni wykonać palacze. Oczywiście ogromnym zagrożeniem dla osób palących jest nowotwór płuc. W Polsce rak płuc jest najczęstszą przyczynę śmierci spośród chorób nowotworowych wśród mężczyzn. odpowiada aż za jedną trzecią zgonów spowodowanych rakiem u mężczyzn i około jedną dziesiątą u kobiet. W profilaktyce nowotworów płuc niezwykle istotna jest kontrola radiologiczna.

– Regularne, coroczne wykonywanie zdjęć RTG klatki piersiowej oraz tomografii pozwalają odpowiednio wcześnie zdiagnozować zmiany nowotworowe i powstrzymać chorobę – dodaje dr Szymańska.