22-02-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Spokój może nas uratować. Przynajmniej przed demencją. Poza tym potrzebne są jeszcze dobre relacje z innymi ludźmi. Dzięki temu ma się mniejsze szanse na rozwój otępienia.
Szwedzcy badacze z Karolinska Institutet mówią, że spokój to cecha zdrowego mózgu. Co więcej, sprzyjają mu bogate relacje społeczne.
W sześcioletnim badaniu monitorowano stan zdrowia 506 osób w podeszłym wieku. Średni wiek uczestników wynosił 78 lat i na początku żaden z nich nie cierpiał na . Seniorzy wypełnili kwestionariusze, które pozwoliły określić stopień neurotyzmu (tak mierzono rodzaj reakcji na ) i ekstrawersji (tak oceniano stopień towarzyskości i otwartości wobec innych ludzi).
Ludzie, którzy wykazali niski poziom neurotyzmu, byli spokojni i , a ci o znacznym neurotyzmie byli emocjonalnie niestabilni, negatywni i nerwowi.
Okazało się, że osoby najbardziej spokojne i zrelaksowane cechują się aż o 50 procent niższym ryzykiem zachorowania na demencję niż pozostali. Co więcej, spokój związany z aktywnym wiązał się z najniższym prawdopodobieństwem rozwoju demencji.
Jak mówią autorzy badań, warto połączyć te dwie rzeczy - umiejętność dystansowania się w sytuacjach stresujących oraz otwartość w kontaktach z innymi; taka kombinacja stanowi najsilniejszą ochronę przed otępieniem. Słowem, spokój i aktywne życie towarzyskie mogą nas uratować, mówią badacze.
Na całym świecie na demencję choruje 46,8 milionów ludzi. Liczba ta będzie niemal podwajała co 20 lat osiągając 74,7 mln w 2030 roku i 131,5 mln w 2050 roku. Znaczna część pacjentów bedzie mieszkała w krajach rozwijających się. Najszybszy wzrost populacji osób starszych ma miejsce w Chinach, Indiach i południowej Azji. Otępienie dotyka głównie osoby starsze, choć odnotowuje się nie tak rzadkie przypadki zachorowania u osób przed 65 rokiem życia.
Wyniki badań opublikowano w magazynie Neurology.