Przybierasz na wadze w dorosłym życiu? Grozi ci nowotwór

Jak ostrzegają badacze Uniwersytetu w Manchesterze, mężczyźni znacznie powiększający swoją wagę od czasów młodego wieku dorosłego po lata seniorskie są dwukrotnie bardziej narażeni na nowotwór niż ci, którym udało się zachować podobną wagę przez wieloletni okres. W przypadku tyjących w dorosłości kobiet zagrożenie jest wyższe o 17 proc.

Autorzy sprawdzili wagę 289 tysięcy osób obojga płci nie w jednym wybranym momencie, ale na jej zmiany na przestrzeni wielu lat - od ukończenia 18 roku życia do 65-tych urodzin. U niektórych uczestników masa ciała zmieniała się dość nieznacznie, u innych prowadziła do otyłości. U części badanych zdiagnozowano po 65 roku życia nowotwory związane z .

Ustalono, że w przypadku mężczyzn, u których BMI wzrósł z 22 do 27, ryzyko zachorowania na raka było wyższe o 50 proc. w porównaniu do panów, którym udało się utrzymać prawidłowy wskaźnik masy ciała przez większość życia. Odsetek pacjentów onkologicznych był jeszcze wyższy w przypadku „zyskania" oznaczającego patologiczną otyłość. Wyższe prawdopodobieństwo raka dotyczyło także kobiet - panie, u których BMI wzrósł z 23 do około 32, były o 17 proc. bardziej narażone na raka w porównaniu do kobiet zachowujących względnie stałą wagę.

Jak wnioskują badacze, ważne jest monitorowanie w ciągu życia człowieka, bo lepiej wskazuje ryzyko raka niż BMI obliczone przy jednej okazji. Wyniki mogą być bardzo przydatne dla zdrowia publicznego. Mogą służyć identyfikacji pacjentów, którzy mają szansę na odniesienie większych korzyści ze stosowania środków wspomagających utrzymanie wagi pod kontrolą.