Przewlekły ból w średnim wieku pogarsza jakość życia w starszych latach

przewlekły, czyli taki, który trwa co najmniej trzy miesiące, jest poważnym problemem dotykającym dużą liczbę ludzi na całym świecie. Szacuje się, że problem może dotyczyć nawet 10 proc. globalnej populacji.

Przejrzano dane ponad 12 tysięcy ludzi. Ogólnie rzecz ujmując, dwie piąte osób po czterdziestce zmagało się z przewlekłym bólem. Jak ustalono, wiele czynników sprzyja dolegliwościom bólowym, m. in. status społeczny ojca w chwili urodzenia oraz doświadczanie bólu w dzieciństwie. Zarówno krótkotrwały, jak i w wieku 44 lat wiązał się z fizycznym cierpieniem i złym stanem zdrowia w późniejszych dekadach życia. Przykładowo, wśród osób, których dotyczył przewlekły ból w wieku 44 lat, 84 proc. ciągle zgłaszało bardzo silny ból w wieku 50 lat, , a także bezrobocie w wieku 55 lat. Ponadto ustalono, że dolegliwości bólowe w wieku 44 lat oznaczały znacznie wyższe ryzyko infekcji COVID-19 co sugeruje, że ból jest związany z szerokimi zagrożeniami dla zdrowia.

Według autorów przewlekły ból utrzymuje się przez całe życie i do pewnego stopnia przechodzi z pokolenia na pokolenie. - Monitorując stan zdrowia, widzimy, że przewlekły ból jest bardzo uporczywy. Wiąże się on ze słabymi wynikami zdrowia psychicznego w późniejszym życiu, w tym z , a także prowadzi do osłabienia ogólnego stanu zdrowia i - mówią uczeni.