26-06-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak wynika z nowych szwedzkich badań, mężczyźni, którzy lubią raczyć się takimi produktami, jak salami czy szynka, są bardziej narażeni na problemy z sercem.
Do przetworzonych mięsnych produktów zalicza się wszelkie solone, suszone, gotowane, zawierające wędliny. Nieprzetworzone produkty, to takie, jak świeża lub zamrożona wołowina czy wieprzowina bez dodatkowych składników.
Uczeni z Karolinska Institutet w Sztokholmie przeanalizowali dane z badania, którego celem była ocena wpływu przetworzonego i nieprzetworzonego mięsa na zdrowie serca mężczyzn. W testach wzięło udział ponad 37 tysięcy mężczyzn w wieku 45 - 79 lat. Żaden z nie miał wcześniej niewydolności lub innej , bądź nowotworu.
Po 12 latach od rozpoczęcia badań ustalono, że mężczyźni, którzy jedli najwięcej (75g dziennie lub więcej), cechowali się o 28 proc. wyższym ryzykiem w porównaniu do uczestników o najmniejszej ilości tych produktów w diecie (mniej niż 25 g dziennie). Wyniki uwzględniały także inne czynniki rozwoju choroby.
Ponadto panowie, którzy jedli więcej przetworzonego mięsa, dwa razy częściej umierali z powodu niewydolności serca. Ustalono także, że przy każdym wzroście o 50g przetworzonego mięsa w codziennej , ryzyko niewydolności serca zwiększyło się o 8 proc., a ryzyko zgonu w wyniku niewydolności serca - o 38 proc.
Nie jest jasne, co dokładnie odpowiada za taką zależność - czy to sposób przygotowania danego produktu, czy też jakiś konkretny wskaźnik, tak negatywnie oddziałują na pracę serca.