15-08-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Sekret wiecznie trwającej młodości nie musi być w pigułce. Marchewki, szpinak, brokuły – pośród innych warzyw – zawierają składniki znane jako przeciwutleniacze, które jak sugerują naukowcy mogą być poważną bronią w walce z wiekiem.
Jako, że ciało wykorzystuje tlen, powstają produkty uboczne tego procesu zwane wolnymi rodnikami, czyli cząsteczki tlenu, którym brakuje elektronów. Te wolne rodniki kradną elektrony ze zdrowych komórek powodując ich uszkodzenie. Takie uszkodzenie komórek może prowadzić do starzenia się i powodować choroby – twierdzą naukowcy.
Przeciwutleniacze to związki, które neutralizują działanie wolnych rodników, tym samym zapobiegają uszkodzeniu komórek. Najbardziej znane przeciwutleniacze to witaminy E, C oraz beta karoten, selen i luteina.
Badania przeprowadzone w Chinach na przestrzeni 5 lat, pokazują, że uczestnicy studiów, którzy dostawali dodatek w postaci witaminy E, selenu i beta karotenu mieli 13 procent mniejszy wskaźnik zachorowania na raka niż uczestnicy nieotrzymujący tego dodatku.
W USA przeprowadzono badania na grupie 1795 pielęgniarek, które miały problemy z sercem. Okazało się, że te osoby, które spożywały zwiększone ilości witamin C i E oraz beta karotenu zmniejszyły ryzyko chorób serca a zwiększając tym samym szansę na wyleczenie.
Z wiekiem mamy coraz mniejszy apetyt i nie dbamy o to, co jemy, po prostu jemy mniej. Spożywamy mniejsze porcje jedzenia, które jadaliśmy w przeszłości, zazwyczaj bogatego w tłuszcze i cukry. Warto więc zadbać o to, żeby dieta była bogata w , a także zainteresować się przeciwutleniaczami. Tak jak ze wszystkim trzeba z nimi jednak zachować umiar i skontaktować się z lekarzem nim sięgniemy po kolejną garść witamin i minerałów.