08-04-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Choć od lat powszechnie wiadomo, że papierosy rujnują zdrowie, ciągle stanowią dość popularny nałóg. Jak bardzo palenie niszczy organizm, można sobie wyobrazić spoglądając na statystyki, zgodnie z którymi papierosy są współodpowiedzialne za jedną na dziesięć śmierci.
Z badań Global Burden Disaese Tabacco 2015 przeprowadzonych w 195 krajach wynika, że zbierają śmiertelne żniwo - nałóg wiąże się z aż jednym na dziesięć zgonów.
Palenie papierosów było w 2015 roku drugim czynnikiem ryzyka wcześniejszej śmierci i na całym świecie. Od 1990 roku nałóg pozbawia życia rocznie ponad 5 milionów ludzi, a jego ogólny wpływ na różne choroby ciągle rośnie, zwłaszcza w krajach o niższych dochodach.
Pomimo tego, że od ponad pół wieku dysponujemy jednoznacznymi dowodami na szkodliwy wpływ papierosów na zdrowie, do dziś na całym świecie codziennie pali jeden,wyjaśniają autorzy badań z University of Washington. Palenie pozostaje drugim najważniejszym czynnikiem ryzyka i niepełnosprawności, dodają.
Uczeni obliczyli, że jedna śmierć na dziesięć na całym świecie może być związana z paleniem papierosów. W szczególności, połowa zgonów związanych z tym nałogiem odnotowana została w czterech krajach: Chinach, Indiach, USA i Rosji. Badanie wykazało również, że w 2015 roku codziennie paliło prawie miliard ludzi: jeden na czterech mężczyzn i jedna na dwadzieścia kobiet. To wciąż bardzo dużo, choć mniej niż w 1990 roku - wówczas palił jeden na trzech mężczyzn i jedna na dwanaście kobiet.
Właściwie jednak, powszechność palenia papierosów jest niższa biorąc pod uwagę odsetek całej populacji, ale skoro globalna liczba ludzi znacznie się zwiększyła, ilość palących także jest wyższa.
Naukowcy zauważyli, że w niektórych krajach udało się znacznie zmniejszyć liczbę palaczy, np. poprzez różne działania antynikotynowe, takie jak wzrost podatków od papierosów, programy edukacyjne, czy ostrzeżenia drukowane na opakowaniach. Przykładowo, istotny spadek liczby palaczy odnotowano w Brazylii. Niemniej, w niektórych krajach odsetek osób palących nie zmienił się lub nawet wzrósł, dotyczy to np. Bangladeszu, Indonezji, czy Rosji.
Źródło: