21-11-2021
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Osoby, które mają za sobą zaburzenia odżywiania, odznaczają się cechami obsesyjno-kompulsywnymi, często są na diecie, mają negatywny wizerunek swojego ciała i bardzo dbają o zachowanie szczupłej sylwetki, częściej zmagają się z patologiczną obsesją na punkcie zdrowego odżywiania, czyli ortoreksją (orthorexia nervosa, ON). Jakkolwiek zbilansowane odżywianie się jest ważną częścią zdrowego stylu życia, jednak w przypadku niektórych osób dietą może stać się oznaczać zaburzenia fizyczne i społeczne.
Psycholodzy z York University przeanalizowali badania dotyczące psychospołecznych czynników ryzyka związanych z ortoreksją. Według autorów, ustalenia pomogą i medykom, i reszcie społeczeństwa zrozumieć, że tak zwane zdrowe odżywianie może w rzeczywistości być szkodliwe. Może prowadzić do niedożywienia lub dużych trudności w nawiązywaniu kontaktów towarzyskich z ludźmi, szczególnie gdy obejmują one miejsca, w których się je (a tak zazwyczaj bywa). - może być też kosztowna i czasochłonna - wskazuje prof. Jennifer Mills, współautorka badań. - W skrajnym przypadku obsesja na punkcie zdrowego odżywiania może być symptomem problemów ze - zaznacza prof. Mills.
Dotychczas ustalono, że w przeciwieństwie do osób z jadłowstrętem psychicznym, które ograniczają kalorie, by zachować bardzo niską masę ciała, osoby cierpiące na ortoreksję są zafiksowane na punkcie jakości swojego jedzenia i jego przygotowania, a nie kaloryczności. Wraz z rozwojem zaburzenia pacjenci poświęcają coraz więcej czasu i wysiłku na kupowanie, planowanie i przygotowywanie posiłków, a to w efekcie zamienia się w obsesję, która nie pozostaje bez wpływu na inne obszary życia i powoduje .
W przeciwieństwie do innych zaburzeń odżywiania, takich jak , czy bulimia, ortoreksja rzadko jest opisywana w podręcznikach psychiatrycznych. Stąd autorzy postanowili bliżej przyjrzeć się wynikom analiz czynników sprzyjających ortoreksji.
Jak ustalono, ON częściej rozwija się u tych, którzy: wykazują cechy obsesyjno-kompulsywne, mają depresję, wcześniej zmagali się z zaburzeniami odżywiania i/lub są bardzo zaabsorbowani wyglądem swojego ciała. Inne nawyki żywieniowe, takie jak bycie wegetarianinem lub weganinem, także zwiększają ryzyko choroby. Podobnie, dotyczy to ludzi przestrzegających ścisłego harmonogramu dietetycznego i spędzających dużo czasu na przygotowywaniu posiłków.