08-03-2021
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Uczeni z University of Georgia odkryli, że wysokotłuszczowa dieta wzbogacona olejem bawełnianym bardzo poprawiła profile cholesterolu.
Przez pięć dni piętnastu zdrowych mężczyzn o normalnej wadze otrzymywało posiłki wzbogacone olejem bawełnianym lub oliwą z oliwek. U uczestników, którzy jedli dania z olejem bawełnianym odnotowano znaczące obniżenie poziomu i trójglicerydów w porównaniu z osobami, którym podawano . U tych ostatnich korzystne zmiany były minimalne.
- Jednym z powodów, dla których wyniki te były tak zaskakujące, jest wielkość zmian uzyskanych dzięki olejowi z nasion bawełny - mówi prof. Jamie Cooper. - Obserwowanie takich modyfikacji w tak krótkim czasie jest ekscytujące - dodaje prof. Cooper.
U mężczyzn na diecie wzbogaconej olejem z nasion bawełny odnotowano średni spadek całkowitego cholesterolu o 8 proc. i 15-procentowy spadek lipoprotein o niskiej gęstości, czyli („złego" cholesterolu) oraz 30-procentowe zmniejszenie poziomu trójglicerydów. Co więcej, taka dieta zwiększyła ilość lipoprotein o dużej gęstości, czyli („dobrego" cholesterolu) o 8 proc.
Według autorów kwas tłuszczowy występujący wyłącznie w oleju z nasion bawełny, czyli kwas dihydrosterkulowy, może zapobiegać gromadzeniu się trójglicerydów w organizmie. - W ten sposób zmusza organizm do spalenia większej ilości tłuszczu, ponieważ nie może go prawidłowo przechowywać, a więc w efekcie mniejsza jest akumulacja lipidów i cholesterolu - wyjaśnia prof. Cooper.
Taki mechanizm, poza wysoką zawartością wielonienasyconego tłuszczu i kwasów omega-6 w oleju bawełnianym, wydaje się być kluczowym elementem korzystnego wpływu na profile lipidowe.
Na podstawie:
Miażdżyca naczyń to przewlekła choroba prowadząca do stwardnienia tętnic. Na pojawienie się miażdżycy wpływają różne czynniki, powodowana jest nieodpowiednim sposobem odżywiania się, paleniem papierosów, otyłością, brakiem aktywności fizycznej, stresem. czytaj dalej »