Strona głównaZdrowieNowy sposób na walkę z próchnicą

Nowy sposób na walkę z próchnicą

Bakterie jamy ustnej są gotowe do działania natychmiast po tym, jak higienista dentystyczny skończy usuwać płytkę nazębną z zębów pacjenta. Jedzenie cukru lub innych węglowodanów sprawia, że bakterie szybko odbudowują tę twardą i lepką warstwę, a jednocześnie wytwarzają kwasy, które niszczą szkliwo i prowadzą do powstawania ubytków. Teraz opracowano terapię, która w przyszłości może zapobiegać tworzeniu się płytki nazębnej i próchnicy, wykorzystując nowy typ nanocząstek ceru, które mogłyby być aplikowane na zęby w gabinecie dentystycznym.
Nowy sposób na walkę z próchnicą [fot. Alexander Fox | PlaNet Fox from Pixabay]
W jamie ustnej znajduje się ponad 700 gatunków bakterii. Wśród nich są zarówno korzystne mikroorganizmy, które wspomagają trawienie lub hamują wzrost innych drobnoustrojów, jak i szkodliwe bakterie paciorkowcowe, w tym Streptococcus mutans. Już wkrótce po czyszczeniu bakterie te przyczepiają się do powierzchni szkliwa i zaczynają się namnażać. Wykorzystując jako źródło energii i budulec, stopniowo tworzą trudną do usunięcia warstwę biofilmu. Dalszy metabolizm cukru przez te mikroorganizmy prowadzi do produkcji kwasów, które rozpuszczają szkliwo, co toruje drogę próchnicy.

Można walczyć z tym procesem, stosując preparaty takie jak fluorek cyny, który hamuje tworzenie płytki nazębnej, oraz azotan srebra lub fluorosiarczan diaminosrebra, które zatrzymują rozwój istniejących ubytków. Badacze analizowali również zastosowanie nanocząstek tlenku cynku, tlenku miedzi i srebra do zwalczania infekcji jamy ustnej. - Jednak częste stosowanie tych środków może prowadzić do przebarwień zębów i odporności bakterii na leczenie - zauważa dr Russell Pesavento z Uniwersytetu Illinois w Chicago. - Poza tym te substancje nie są selektywne, co oznacza, że zabijają różne rodzaje bakterii w jamie ustnej, w tym te pożyteczne - dodaje.

Szukano więc alternatywy, która nie eliminowałaby wszystkich bakterii bez różnicy i jednocześnie zapobiegałaby , zamiast jedynie leczyć jej skutki. Sięgnięto po nanocząstki tlenku ceru.

Jak odkryto, opracowana formuła zmniejszyła wzrost biofilmu o 40 proc. w porównaniu do płytek bez nanocząstek, choć nie była w stanie usunąć już istniejącego biofilmu. Dla porównania, azotan srebra - znany środek przeciwpróchniczy stosowany przez dentystów - nie wykazał żadnego wpływu na wzrost biofilmu w tych samych warunkach.

- Zaletą naszego rozwiązania jest to, że wydaje się mniej szkodliwe dla bakterii jamy ustnej - w wielu przypadkach ich nie zabija - mówi dr Pesavento. Co istotne, nanocząstki zapobiegają przyczepianiu się drobnoustrojów i tworzeniu biofilmu. Dodatkowo, w badaniach laboratoryjnych wykazano, że nanocząstki mają mniejszą toksyczność i mniej wpływają na metabolizm ludzkich komórek jamy ustnej w porównaniu do azotanu srebra.

Na podstawie:

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • EWST.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Oferty pracy