Niskokaloryczny słodzik poprawia stan jelit

Popularność sztucznych wzrosła, ponieważ pozwalają ludziom jeść coś słodkiego bez kalorii. Chociaż uważa się je za bezpieczne do spożycia przez ludzi, badania na sugerują, że niektóre z nich mogą pobudzać , prowadząc do zwiększonego jedzenia różnych produktów i przyrostu masy ciała, a także innych negatywnych skutków zdrowotnych.

Z tego powodu eksperci zaczęto oceniać niskokaloryczne lub wyjątkowo słodkie substancje pochodzące z naturalnych źródeł jako możliwe zamienniki.

Na przykład, galaktooligosacharydy - występujące w mleku ssaków - to niskokaloryczne cukry o działaniu prebiotycznym, które mogą być źródłem energii dla pożytecznych drobnoustrojów jelitowych, choć nie są wystarczająco słodkie, aby zastąpić cukier stołowy. Inny przykład - ekstrakty z owoców mnicha (luo han guo) zawierające mogrozydy, czyli związki od 200 do 300 razy słodsze niż cukier stołowy. Niemniej ekstrakty te czasami mają nieprzyjemny smak, który można jednak usunąć za pomocą enzymów.

Teraz wykorzystano najlepsze cechy obu naturalnych substancji, używając enzymów do modyfikacji mogrozydów, a jednocześnie wytwarzając galaktooligosacharydy, by stworzyć nowy niskokaloryczny słodzik.

Taka nowa kombinacja wspomnianych składników ma słodkość podobną do sacharozy (cukru stołowego), co sugeruje, że może być akceptowalna przez konsumentów.

Eksperymenty pokazały też, że nowy słodzik zwiększył poziom wielu korzystnych człowieka, w tym gatunków bakterii Bifidobacterium i Lactobacillus. Ponadto wzrost ilości metabolitów wytwarzanych przez bakterie, takich jak octan, propionian i maślan, wskazuje, że mieszanina może potencjalnie mieć działanie prebiotyczne na mikrobiom jelitowy.