Strona głównaZdrowieNie każde musli to zdrowie

Nie każde musli to zdrowie

Kupując musli mamy nadzieję, że dostarczymy organizmowi samych pożywnych składników. Często jednak sugerując się hasłami reklamowymi na wierzchu opakowania, zostajemy wprowadzeni w błąd. Eksperci uczulają na to, by zwracać uwagę na skład musli – od informacji w nim zawartych zależy wiele.
Nie każde musli to zdrowie [© PhotoSG - Fotolia.com] Półki sklepowe uginają się od różnych rodzajów . Wybór jest ogromny: płatki kukurydziane, żytnie, , jęczmienne, pszenne. Jako dodatki najczęściej spotkamy suszone lub liofilizowane owoce, słonecznik, len, konopie, orzechy, otręby, czekoladę, miód, kasze, nasiona i inne. Wysokiej jakości musli to zdrowy, szybki a przede wszystkim łatwy do przygotowania posiłek. Dobrze skomponowana mieszanka zawiera wiele pożywnych dla człowieka składników: błonnik, białko, zdrowe tłuszcze Omega-3 i Omega-6, a także witaminy i minerały.

– Takie śniadanie daje bardzo dużo energii, wpływa pozytywnie na nasze myślenie, oczyszcza jelita i poprawia ogólną sprawność całego organizmu. Jednak żeby tak było, musimy włożyć trochę chęci i energii na poszukanie dobrej jakościowo mieszanki – mówi Magdalena Kuklik, technolog żywienia.

Musli nie znaczy sam cukier

W komforcie polegającym na dużym wyborze nie było by nic złego, gdyby nie fakt, że większość mieszanek musli dostępnych w hipermarketach zawiera niezdrowe związki, tłuszcze, konserwanty, a przede wszystkim dużą ilość cukru. Czym więc należy się kierować przy wyborze dobrego musli?

– Wybierając musli w sklepie, przede wszystkim nie dajmy się skusić przekonującymi określeniami typu „fit”, „zdrowie”, „odchudzające”. Dobrze jest dokładnie przeczytać i przeanalizować skład na etykiecie opakowania, ponieważ często możemy się zdziwić, jak wiele niepotrzebnych rzeczy dodają do mieszanek producenci musli. Najważniejszą rzeczą, którą powinniśmy sprawdzić, jest zawartość cukru. W musli występuje on głównie w karmelizowanych lub suszonych owocach albo w dodatkach takich jak oblane czekoladą chrupki, muszelki, kulki, płatki – mówi Magdalena Kuklik.

Oczywiście, drobna ilość czekolady to jeszcze nie przestępstwo, jednak kiedy w musli na drugim miejscu w składzie, to jest on dominującym składnikiem mieszanki.

– Takie musli nie jest zdrowe. Nadmiar cukru w codziennej diecie powoduje otyłość, próchnicę zębów, stany zapalne i rozwój grzybów w organizmie. Musimy również pamiętać o tym, że cukier ukrywa się pod takimi nazwami składników jak „słód”, „syrop glukozowy”, czy „syrop glukozowo-fruktozowy” – mówi dr Anna Januszewicz, psycholog specjalista psychodietetyki z wrocławskiego Instytutu Psychodietetyki.

Uwaga na konserwanty i tłuszcze trans

Zdrowe musli to takie, które nie zawiera sztucznych konserwantów i utwardzonych tłuszczy. Te natomiast znajdują się najczęściej nie tyle w samych płatkach, co w dodatkach.

– Występujący w suszonych owocach dwutlenek siarki nadaje im atrakcyjną, jasną barwę, jednak obniża dostępność witamin z grupy B i witaminy A oraz może być niebezpieczny dla alergików i osób chorych na astmę – tłumaczy Magdalena Kuklik.

Ponadto, nadmiar tego związku w spożywanych produktach może obniżyć ciśnienie tętnicze, a także wywołać zapalenie oskrzeli.

Popularnymi konserwantami występującymi w musli są również węglany sodu i amonu. Duże spożycie któregokolwiek z tych związków powoduje zaburzenia żołądkowo-jelitowe i podrażnienia śluzówki przewodu pokarmowego. Większa dawka może być przyczyną krwawienia żołądkowo-jelitowego, wymiotów i biegunek.

W niektórych, zwłaszcza tych słodkich mieszankach producenci często używają również . Najbardziej popularny z nich to obecny w niemal połowie artykułów spożywczych olej palmowy, często używany również do produkcji biopaliw i kosmetyków. Zawiera on duże ilości nasyconych kwasów tłuszczowych, a najbardziej szkodliwy jest w formie utwardzonego tłuszczu palmowego.

– Utwardzone tłuszcze roślinne zawierające tłuszcze trans wykazują negatywne działanie na układ sercowo-naczyniowy, ponadto nadmiar tłuszczu powoduje przyrost tkanki tłuszczowej oraz przyczynia się do rozwoju cukrzycy typu II – wyjaśnia dr Anna Januszewicz.

Rodzynek rodzynkowi nierówny...

Decydując się na zakup najtańszego musli, właściwie możemy być pewni, że składniki pochodzą z masowych upraw, gdzie najważniejsza jest ilość, a nie jakość. Potwierdza to zresztą ich cena. Na opakowaniach sklepowych musli często znajdziemy jedynie szczątkowe informacje dotyczące pochodzenia składników. Tylko nieliczni producenci musli szanują klienta i informują go o kraju pochodzenia każdego ze składników. Warto takich poszukać albo samemu skomponować sobie musli ze składników, które są sprawdzonego pochodzenia, najlepiej z certyfikatem BIO.

Samodzielne kompozycje

Lepszej jakości płatki, orzechy czy ziarna oraz owoce suszone na słońcu, bez dodatku znajdziemy w sklepach z ekologiczną żywnością. Zapewne zapłacimy za nie trochę więcej, ale wtedy będziemy mieć pewność, że wiemy, co jemy, a dodatkowo będziemy mogli sobie skomponować taką mieszankę, jaką chcemy, nie ograniczając się do proponowanych przez producenta zestawów. Oczywiście, wymaga to trochę więcej czasu i pracy.

– Samodzielne poszukiwanie składników i komponowanie musli jest oczywiście możliwe ale nieraz czasochłonne. Jeśli nie chcemy ograniczać się do tych podstawowych smaków, zwykle musimy odwiedzić odpowiedni sklep i sprawdzać różne produkty pod kątem składu. Z tym nie ma problemu, kiedy mamy czas i energię na uważne zakupy, jednak, kiedy tylko nadejdzie bardziej stresujący okres, zaczynamy kupować codzienne produkty w sklepie pod domem, a tam o zdrowe musli lub składniki do jego skomponowania bywa trudno – mówi dr Anna Januszewicz.

Zadowalamy się więc w takich sytuacjach tym, co jest. Dodatkowo, kiedy jesteśmy przepracowani, łatwiej ulegamy pokusom i jeśli wybór zdrowej wersji musli nie jest zachęcający, istnieje ryzyko, że skusimy się na to o atrakcyjnym smaku ale nieatrakcyjnym składzie. Dlatego jeśli komuś samodzielne komponowanie swojego musli wydaje się zbyt skomplikowane i czasochłonne, jest jeszcze jedna możliwość.

– Można skomponować sobie swoje własną mieszankę musli w specjalnych sklepach internetowych, w których jest duży wybór dobrych jakościowo składników – mówi Magdalena Kuklik.

Takie ułatwienia mogą realnie wpływać na to, czy uda nam się realizować postanowienie o zdrowym odżywianiu, czy też nie.

– Myślę, że warto korzystać ze wszelkich ułatwień, jeśli chodzi o zdrowe jedzenie. Ważne bowiem jest to, by zdrowe produkty gościły na naszych stołach stale, a nie tylko wtedy, gdy mamy dużo czasu na ich przygotowanie – radzi dr Anna Januszewicz.

Dopiero decydując się na samodzielne komponowanie mieszanki możemy być pewni, że nasze musli naprawdę będzie zdrowym pożywieniem, a nie pustymi kaloriami przeplatanymi konserwantami i innymi zbędnymi dodatkami.

Mixit.pl

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kosciol.pl
  • EWST.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • eGospodarka.pl
  • Oferty pracy