14-06-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Suchość i zaczerwienie oczu, a także pogorszenie ostrości widzenia to objawy cyfrowego zmęczenia wzroku. Oczy muszą bowiem podejmować duży wysiłek, aby wyraźnie widzieć wszystko, co wyświetla się na monitorach. Przy wielogodzinnym wpatrywaniu się w ekrany zapominamy również o tym, że prawidłowe ich nawilżenie można utrzymać dzięki częstemu mruganiu – od 15 do 20 razy na minutę. By zapobiec cyfrowemu zmęczeniu wzroku, warto wykonywać proste ćwiczenia i stosować okulary z powłoką antyrefleksyjną o niebieskim kolorze bądź relaksacyjne soczewki kontaktowe.
– Codzienne korzystanie z komputerów i wszystkich innych nośników cyfrowych negatywnie wpływa na wzrok, ponieważ wpatrując się w monitory czy wyświetlacze, zapominamy o mruganiu. Powinniśmy mrugać znacznie częściej, a patrząc w komputer czy smartfon mrugamy co 18–20 sekund. To zdecydowanie za rzadko. , paruje, mamy wtedy dużo gorszy obraz, bardziej zmęczony wzrok, , swędzenie, same nieprzyjemne rzeczy – mówi Radosław Wyszyński, optometrysta z Vision Express.
Cyfrowe zmęczenie wzroku jest realnym problemem, niosącym ze sobą wiele fizycznie odczuwalnych konsekwencji – wśród nich także bóle głowy, bóle karku, szyi, a nawet bóle pleców i kręgosłupa oraz zaburzenia snu. Zmęczone oczy można odciążyć na wiele sposobów. Jedną z najprostszych metod jest stworzona w USA zasada 20-20-20. Co 20 minut powinno się robić 20-sekundowe przerwy, przenosząc wzrok na obiekty oddalone o 20 stóp, czyli ok. sześciu metrów. Można również wykonywać różne inne ćwiczenia takie jak wodzenie oczami czy poruszanie w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, a potem w drugą stronę. Istotne jest również, by w , w którym znajdują się komputery, znajdowało się dużo zieleni, która zapewnienia oczom relaks.
– Możemy zapobiegać cyfrowemu zmęczeniu oczu przede wszystkim robiąc przerwy, 5 minut co godzinę i patrzymy daleko, jak najdalej. Nie idziemy na kawę, nie piszemy SMS-ów, tylko odrywamy się od cyfrowych nośników i patrzymy w dal – mówi Radosław Wyszyński.
Nadwyrężenie oczu może również powodować utrzymujące się przez dłuższy czas nieostre widzenie, niebezpieczne dla codziennego funkcjonowania.
– Świetną rzeczą są okulary z powłoką antyrefleksyjną o niebieskim kolorze, które niwelują światło niebieskie, docierające do naszej siatkówki. Dobrze sprawdzają się również soczewki kontaktowe relaksacyjne, które wpływają na poprawę akomodacji, są bardzo dobrze nawilżone i pomagają się nawilżać oczom. Dodatkowo stosując takie soczewki, częściej mrugamy, więc wynikają z tego same korzyści – mówi Radosław Wyszyński.
Wyszyński dodaje, że soczewki relaksacyjne dbają o lepsze nawilżenie oka oraz zmniejszają jego obciążenie akomodacyjne podczas pracy z wykorzystaniem ekranów. Zapewniając stały dopływ tlenu, łagodzą zmęczenie spowodowane przebywaniem w cyfrowym świecie.
Newseria