Strona głównaZdrowieMniej soli tylko na zdrowie

Mniej soli tylko na zdrowie

Sól - wszechobecna w naszym życiu. Często nie zastanawiamy się nad jej istnieniem, przyjmując, iż jej obecność w naszej diecie jest czymś zupełnie naturalnym. Okazuje się, że co drugi Polak soli jedzenie jeszcze przed spróbowaniem – odruchowo i bezrefleksyjnie. W ten sposób zakłada, że smak podanego dania na pewno będzie wymagał podkreślenia, przez co najczęściej rozumiemy dosalanie. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega i zaleca, by spożycie soli nie przekraczało 5 g dziennie.
Mniej soli tylko na zdrowie [© stefania57 - Fotolia.com] nadaje potrawom smaku - to często podstawowa przyprawa w każdej kuchni. Sól konserwuje także żywność - chlorek sodu wiąże cząsteczki wody, więc bakterie nie mogą się rozwijać pozbawione środowiska wodnego. Sód, pierwiastek chemiczny obecny w soli, niezbędny jest do prawidłowego funkcjonowania organizmu, będąc m.in. odpowiedzialnym za gospodarkę wodną i ciśnienie krwi w naczyniach krwionośnych. Sól – jak widać, z jednej strony jest niezbędna i niezastąpiona, a z drugiej nazywana „białą śmiercią”. Ten sam sód, potrzebny naszemu organizmowi w ograniczonych ilościach, w nadmiarze może stwarzać dla niego prawdziwe zagrożenie. Nadmiar sodu w diecie zwiększa ryzyko nadciśnienia tętniczego. Nieleczone nadciśnienie tętnicze prowadzi do zaburzeń pracy narządów: nerek, serca, a nawet do wylewów krwi do mózgu.

Wniosek – ważna jest ilość soli spożywana w diecie. I tu mamy do czynienia z prawdziwym problemem, bowiem zalecane spożycie soli nie powinno przekraczać 5 gramów dziennie (1 łyżeczka do herbaty), tymczasem realne jej spożycie w Polsce jest 2-3 razy większe. Statystyki są alarmujące - w Polsce na nadciśnienie tętnicze cierpi 9 mln osób.

W których produktach jest najwięcej soli?

Czeka nas niemałe zaskoczenie. Najwięcej soli zjadamy wraz z… popularnymi i codziennie spożywanymi przez nas , takimi jak ser, pieczywo, wędliny. Plasterek 20 g sera żółtego dostarczy nam - w zależności od gatunku - 0,2–0,3 g soli. A niezbyt gruby plasterek wędliny to kolejne 0,3 g soli. Zawartość soli w pieczywie waha się w zależności od gatunku - i tak kromka to 0,3 g soli (bułki pszenne, bagietki). Łatwo obliczyć, że nawet niewielka kanapka to 1 g soli, czyli 20% zalecanej ilości. A przecież poza wymienionymi produktami sól dodajemy do większości przyrządzanych przez nas potraw. Solimy ziemniaki, makarony, zupy, mięsa – wymieniać można by długo.

Jak zmniejszyć ilość spożywanej soli?

Żywieniowiec Iwonna Niegowska, podpowiada, że redukcja soli w diecie to złożony proces. Trzeba obniżać ilość soli stopniowo, tak aby nie zniechęcić się zbyt łatwo. Po pewnym czasie zauważymy, że przyzwyczajamy się do nowych nawyków. Co więcej, po „odstawieniu” nadmiernego solenia nie będziemy już w stanie zaakceptować ponownie smaku bardzo słonych potraw. Jest jeszcze jeden powód do zadowolenia – nie soląc lub używając soli z umiarem, mamy szansę poznać rzeczywisty smak potraw.

A oto kilka rad, jak sobie pomóc w walce z ilością spożywanej soli:
  • Stosujmy zioła i przyprawy. Zapewnią one intensywny, apetyczny smak, bez potrzeby nadmiernego dosalania potraw.
  • Jeśli przyrządzamy danie makaronowe lub ryżowe, to pamiętajmy, że sos z którym je podamy, nada smak również tym składnikom bazowym. Dlatego nie ma potrzeby solenia makaronu czy ryżu podczas gotowania.
  • Zamiast zwykłej soli kuchennej możemy używać soli dietetycznej o obniżonej zawartości sodu.
  • Ograniczajmy sól stopniowo - będzie to mniej bolesne dla naszych kubków smakowych. Zamiast dwóch łyżeczek do gotujących się ziemniaków dodajmy najpierw 1,5 łyżeczki, a po pewnym czasie jedną łyżeczkę.
  • Gotujmy warzywa nieobrane - zachowują więcej smaku, aromatu i potasu.

W walce o wspólne dobro

Jak widać, spożywamy na co dzień znacznie więcej soli niż mogłoby się wydawać. W obliczu alarmujących danych priorytetem Światowej Organizacji Zdrowia jest obniżenie poziomu soli w codziennej diecie. Stawka jest naprawdę wysoka. Okazuje się, że o 1 g dziennie spowodowałoby mniejszą liczbę wylewów o 5% i ataków serca o 3%.

Przeczytaj także


Nadciśnienie - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Nadciśnienie tętnicze, czyli hipertensja to jedna z najczęściej występujących przewlekłych dolegliwości układu krwionośnego. Niestety, jest to również schorzenie groźne i jeśli nie jest leczone, może prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem, a nawet do śmierci. czytaj dalej »


Otyłość - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Kobiety.net.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • EWST.pl
  • Oferty pracy