18-03-2022
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zielone otoczenie „chroni" przed udarem, zaś narażenie na zanieczyszczenia środowiska znacznie zwiększa zagrożenie udarem niedokrwiennym.
Ryzyko niedokrwiennego, najczęstszego rodzaju zdarzenia naczyniowo-mózgowego, jest o 16 proc. niższe u osób, które mają tereny zielone co najwyżej 300 metrów od swojego mieszkania, mówią katalońscy badacze.
Przeanalizowano wpływ poziomu pyłu zawieszonego poniżej 2,5 mikrona (PM2,5), dwutlenku azotu (NO2) i sadzy w miejscach zamieszkania dużej grupy ludzi. Sprawdzono okolice pod względem liczby i zagęszczenia terenów zielonych w promieniu 300 metrów od domów ludzi biorących udział w badaniu.
Im więcej zanieczyszczeń, tym wyższe ryzyko udaru mózgu
Odkryto bezpośredni związek między podwyższonym poziomem NO2 w atmosferze i prawdopodobieństwem udaru niedokrwiennego. Na każdy wzrost o 10 mikrogramów (µg) na metr sześcienny zagrożenie to wzrastało o 4 proc. Podobnie było, gdy poziomy PM2,5 zwiększały się o 5 µg/m3. W przypadku cząstek sadzy ryzyko udaru zwiększało się o 5 proc. na każdy wzrost o 1 µg/m3 w atmosferze. Takie samo zagrożenie dotyczyło wszystkich badanych, niezależnie od innych czynników społeczno-ekonomicznych, wieku czy palenia papierosów.
- Należy pamiętać, że w przeciwieństwie do innych , NO2 jest powodowany głównie przez ruch drogowy. Stąd jeśli naprawdę chcemy zmniejszyć zagrożenia, jakie to zanieczyszczenie wywołuje dla zdrowia ludzi, powinniśmy wdrożyć poważne ograniczenia dotyczące korzystania z samochodów - mówi Cathryn Tonne, współautorka badań.
Czynniki środowiskowe mają istotny wpływ na ryzyko udaru mózgu. Ponieważ przewiduje się, że zachorowalność, śmiertelność i w wyniku tej choroby wzrosną w nadchodzących latach, warto zrozumieć, co jej sprzyja - mówi dr hab. Carla Avellaneda.
W przypadku większej ilości terenów zielonych w bezpośredniej bliskości mieszkań osłabia ryzyko wystąpienia udaru mózgu o 16 proc. jak się uważa, zielone obszary mogą na nas korzystnie oddziaływać poprzez różne mechanizmy, takie jak redukcja , zwiększona aktywność fizyczna i częstsze kontakty społeczne, a także ekspozycja na bogatszy mikrobiom.
Limity zanieczyszczeń do rewizji?
Takie dane skłaniają do zastanowienia się nad dopuszczalnymi poziomami zanieczyszczenia atmosfery. Obecne progi w Unii Europejskiej to 40 µg/m3 dla NO2, tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) za bezpieczne dla zdrowia uznaje do 10 µg/m3, podobnie w przypadku PM2,5 - limit wynosi 25 w UE, a WHO za dopuszczalne uznaje 5 µg/m3 . Brak jest ograniczeń odnośnie do poziomu dla cząstek sadzy. Właściwie jednak zanieczyszczenia odnotowywane w Katalonii przekraczały każdą z podanych norm.
Według ekspertów środowisko istotnie oddziałuje na stan zdrowia i dotyczy to zarówno poziomu zanieczyszczeń, przyrodniczego charakteru zamieszkanej okolicy, jak i nasilenia hałasu.
Na podstawie: