07-03-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Osoby pozostające w związku małżeńskim, które przeszły operację serca, mają ponad trzykrotnie większe szanse na przeżycie co najmniej kolejnych trzech miesięcy od zabiegu w porównaniu do ludzi samotnych.
Jak wynika z badań, różnica przeżywalności w okresie najbardziej krytycznym pooperacyjnym okresie zdrowienia jest zasadniczo odmienna w przypadku osób będących w związkach i singli. Małżeństwo okazało się być skutecznym „środkiem" wspomagającym przeżywalność pacjentów po operacji i to bez względu na płeć chorych.
Choć najbardziej uderzająca różnica w wynikach została zanotowana w ciągu pierwszych trzech miesięcy, badania wykazały, że silny efekt ochronny małżeństwa trwa nawet do pięciu lat po zabiegu .
Opisywane wnioski wyciągnięto na podstawie kilkunastu różnych badań. Do jednego z nich zebrano dane od 500 pacjentów, którzy przebyli operację pomostowania tętnic wieńcowych.
Ze wszystkimi chorymi przed zabiegiem przeprowadzono wywiady. Dane dotyczące statusu przeżycia pacjentów uzyskano z National Death Index (Krajowy Rejestr Zgonów).
Pacjenci żyjący w związkach mieli o wiele większe szanse na przeżycie w ciagu kolejnych kilku miesięcy. Przyczyna tej zależności nie jest jasna, ale lekarze zwracają uwagę, że pacjenci pozostający w mieli bardziej pozytywne nastawienie niż single. Ponadto, zapytani o umiejętność radzenia sobie z bólem i dyskomfortem oraz wątpliwościami przed zabiegiem, znacznie cześciej odpowiadali „tak", jeśli mieli przy sobie kogoś bliskiego.
Pacjenci, którzy przeżyli ponad trzy miesiące po operacji, mieli o około 70% większe ryzyko śmierci w ciągu najbliższych pięciu lat, jeśli byli w porownaniu do ludzi żyjacych w partnerstwie.
Wyniki badań opublikowano w Journal of Health and Social Behavior.