11-05-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kwiaty upiększające balkon czy przydomowy ogródek nie muszą służyć jedynie względom estetycznym, okazuje się, że niektóre z nich świetnie nadają się jako element ciekawego, aromatycznego i zdrowego dania.
Sałatka z nasturcjami, toskańska sałatka panzanella z garstką mniszka lekarskiego, wyżlin większy (lwia paszcza) nadziewany kozim serem, płatki nagietka w pieczywie - oto niestandardowe kulinarne propozycje, które stanowią świetne źródło przeciwutleniaczy. Określone kwiaty mogę pełnić rolę .
Pomysł z kwiatami na talerzu nie jest nowy, a jedynie nieco odświeżony. Wiadomo bowiem, że zarówno Grecy, jak i Rzymianie wykorzystywali kwiaty nie po tylko upiększyć potrawy, ale także jako składniki dań, by poprawić ich smak.
Oczywiście trzeba zachować ostrożność przy wyborze kwiatów do menu. Z pewnością te zakupione w sklepie się nie nadają, ponieważ są uprawiane z użyciem pestycydów i nawozów. Można natomiast wykorzystać kwiaty znalezione na spacerze po lesie czy z balkonowego ogródka, o ile nie mieszka się przy ruchliwej ulicy, aby uniknąć zatrucia.
W ramach badania przeprowadzonego przez grupę naukowców z kilku czeskich uniwersytetów (opublikowane w magazynie Molecules) porównano dwanaście różnych, powszechnie występujących rodzajów kwiatów analizując ich skład i ustalono, że są one pełne minerałów, głównie i , a także substancji fenolowych często w ilości wyższej niż w owocach i warzywach. I nie chodzi tu o rzadkie kwiaty, ale jak najbardziej pospolite: nagietki, fiołki ogrodowe, geranium, lwia paszcza, petunie, mniszek lekarski, nagietek.
Poza wspomnianymi składnikami kwiaty są bogate w , a ryzyko ich toksyczności jest raczej niskie.