02-02-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Choć nie są panaceum na wszelkie dolegliwości, komórki macierzyste stanowią jedną z największych nadziei medycyny i pacjentów borykających się z licznymi dolegliwościami. Także w Polsce prowadzone są liczne badania nad ich zastosowaniem w różnego rodzaju terapiach.
Badania, dotyczące udziału komórek macierzystych w odbudowie mięśni szkieletowych, prowadzi dr Edyta Brzóska-Wójtowicz.
„Magiczne” komórki to najbardziej podstawowe, pierwotne komórki organizmu żywego, które biorą udział w tworzeniu różnych innych tkanek. Ich najbardziej niezwykłymi cechami są: zdolność do nieskończonej liczby podziałów (komórka macierzysta tworzy wtedy inne komórki macierzyste) oraz możliwość przekształcania się w każdy rodzaj komórek (od komórek skóry po komórki wątroby czy mózgu). Dzięki tej pierwszej cesze możliwa jest odnowa tkanek w organizmie, na skutek tej drugiej zaś można z nich hodować wyspecjalizowane komórki, aby następnie zastąpić nimi chore bądź zdegenerowane partie organizmu.
To oczywiście bardzo duże uproszczenie, ponieważ istnieje wiele typów komórek macierzystych, które różnią się między sobą np. właśnie zdolnością do tworzenia innych tkanek czyli różnicowania się w komórki innych typów. Gdzie takie komórki można znaleźć? Praktycznie w całym organizmie, choć najwięcej znajduje się w szpiku kostnym, krwi i tkankach, takich jak tkanka tłuszczowa czy mięśniowa. Bardzo dobrym ich źródłem jest też tzw. krew pępowinowa. Obecnie podejmuje się próby zastosowania komórek macierzystych w klinice. Wykonuje się to poprzez przeszczepianie pacjentowi jego własnych, wyizolowanych komórek macierzystych – to sytuacja idealna, w której nie istnieje zagrożenie odrzucenia przeszczepu przez organizm biorcy – lub też komórek macierzystych od innego dawcy. Jesteśmy jednak dopiero na początku odkrywania sekretów tych niezwykłych komórek i potrzeba wielu lat badań, abyśmy nauczyli się wykorzystywać je w terapii.