Kołdra obciążeniowa osłabia problem bezsenności

Osoby stosujące kołdrę obciążeniową przez cztery tygodnie deklarowały znaczne zmniejszenie bezsenności, dłuższe utrzymywanie się snu, wyższy poziom aktywności w ciągu dnia oraz zmniejszone objawy , , czy .

- Jak się wydaje, efekt uspokajający i sprzyjający zasypianiu daje nacisk, jaki koc obciążeniowy wywiera na różne punkty ciała, stymulując odczuwanie dotyku oraz wrażenie dotykowe mięśni i stawów, podobnie jak akupresura i masaż - mówi dr Mats Alder, z Karolinska Institutet w Sztokholmie. - Bodźce naciskowe zwiększają pobudzenie przywspółczulne autonomicznego układu nerwowego i jednocześnie zmniejszają pobudzenie współczulne, co uważa się za przyczynę skutku - dodaje.

W eksperymencie z zastosowaniem kołdry wzięli udział ludzie, u których wcześniej zdiagnozowano kliniczną i współwystępujące zaburzenie psychiczne: depresję, chorobę afektywną dwubiegunową, zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi lub uogólnione zaburzenie lękowe.

Część uczestników spała pod ważącą 8 kilogramów kołdrą, dla niektórych była za ciężka i wybrali 6-kilogramową. Grupa kontrolna zaś sypiała pod kocem o wadze 1,5 kg. Większość użytkowników kołder obciążeniowych doświadczyła osłabienia problemów z bezsennością. Gdy po zakończeniu eksperymentów pacjenci ciągle sypiali pod takimi kołdrami, efekt lepszego snu się utrzymywał.