21-06-2022
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kawa jest jednym z najpopularniejszych napojów na świecie. Wielu z nas zaczyna od niej dzień i nie kończy na jednej filiżance. Jak się okazuje, napój ten może dać wiele korzyści prozdrowotnych, nawet przedłużyć życie.
Osoby pijące od 1,5 do 3,5 filiżanek dziennie, nawet z dodatkiem cukru, były do 30 proc. mniej narażone na śmierć w okresie badania w porównaniu do ludzi zupełnie unikających kawy.
Ludzie serwujący sobie niesłodzoną kawę byli o 16 - 21 proc. mniej narażeni na śmierć w danym okresie. Picie około trzech filiżanek kawy dziennie oznaczało najniższe ryzyko zgonu.
Umiarkowane ilości niesłodzonej i słodzonej kawy wiązały się z niższym ryzykiem śmierci, mniej jasny był zaś związek między sztucznie słodzoną kawą a prawdopodobieństwem zgonu, wskazują uczeni z Uniwersytetu Południowych Chin.
Ponad 170 tysięcy osób przez kilka lat regularnie wypełniało kwestionariusze temat stylu życia, w tym nawyków związanych z piciem kawy. Uczestnicy w wieku 37 - 73 lata nie mieli żadnych chorób układu krążenia ani raka na początku badania.
Jak się okazało, podczas średnio siedmioletniego okresu badań ryzyko zgonu było wyższe u tych, którzy nie pili kawy. Co ciekawe, wydawało się, że ochronne efekty daje zarówno kawa z kofeiną, jak i bez niej.
Odkrycia mają charakter obserwacyjny, więc nie można jednoznacznie powiedzieć, że to kawa zmniejsza ryzyko . Inne czynniki związane ze stylem życia mogą przyczyniać się do niższego prawdopodobieństwa śmierci, np. zdrowa dieta, zaznaczają autorzy.
Na podstawie: