Kawa chroni przed przedwczesną śmiercią

- to jeden z najczęściej wypijanych napojów na świecie. Już wcześniej wskazywano, że jej picie może być związane z niższym ryzykiem śmierci z jakiejkolwiek przyczyny. Teraz sprawdzono to w kraju śródziemnomorskim - mówi dr Adela Navarro, kardiolog ze szpitala w Pampelunie w Hiszpanii.

Nowe badania miały zweryfikować związek między piciem kawy a ryzykiem śmierci w śródziemnomorskiej populacji kilkudziesięciu tysięcy osób w średnim wieku. Badanych monitorowano przez całą dekadę - okazało się, że uczestnicy, którzy pili co najmniej cztery filiżanki kawy dziennie, mieli o 64 proc. niższe ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny niż ci, którzy nigdy lub niemal nigdy nie sięgali po kawę. Na każde dwie dodatkowe filiżanki kawy dziennie prawdopodobieństwo zgonu z jakiegokolwiek powodu spadało o 22 proc.

Autorzy sprawdzili, czy płeć, wiek lub przestrzeganie miały jakikolwiek wpływ na relację między piciem kawy i . Zaobserwowali istotną interakcję między kawą a wiekiem. U osób w wieku co najmniej 45 lat wypicie dwóch dodatkowych filiżanek kawy dziennie wiązało się z o 30 proc. niższym ryzykiem zgonu w okresie obserwacji.