Strona głównaZdrowieKardiologia inwazyjna: żyła złota dla prywatnych szpitali

Kardiologia inwazyjna: żyła złota dla prywatnych szpitali

Pacjenci mają zapewniony dostęp do świadczeń kardiologii inwazyjnej finansowanych ze środków publicznych, a wskaźnik śmiertelności po zabiegach tego typu obniżał się z roku na rok – twierdzi Najwyższa izba Kontroli.
Kardiologia inwazyjna: żyła złota dla prywatnych szpitali [© Sergey Nivens - Fotolia.com] NIK zwraca jednak uwagę na dysproporcję w wycenie przez NFZ świadczeń kardiologii inwazyjnej i zachowawczej: stawki wypłacane za leczenie zachowawcze nie pokrywają jego kosztów, natomiast pięcio-, sześciokrotnie wyższe kwoty za leczenie inwazyjne sprawiają, że placówki, zwłaszcza niepubliczne, koncentrują się na udzielaniu tych świadczeń i chętnie przejmują szpitalne oddziały kardiologii.

W ciągu 10 lat wydatki NFZ na kardiologię wzrosły trzykrotnie z 1 do 3 mld zł. Zainteresowanie NIK wzbudził nieproporcjonalnie duży wzrost wydatków na , które w tym czasie wzrosły sześciokrotnie - z 0,2 mld do 1,2 mld zł. W tym samym czasie zwiększyła się również liczba pracowni hemodynamiki ze 124 w 2010 do 167 w 2014 r. Duża część tych pracowni prowadzona była przez wyspecjalizowane placówki prywatne, które swoje oddziały kardiologiczne utworzyły na terenie publicznych szpitali wielospecjalistycznych, bądź przejęły takie oddziały od tych szpitali. W Polsce w 2014 r. w przeliczeniu na milion mieszkańców przypadały ponad cztery ośrodki kardiologii inwazyjnej, w sytuacji gdy wg wytycznych europejskich wystarczą dwie takie pracownie dyżurujące przez całą dobę.

Przyczyna to wycena przez NFZ poszczególnych procedur kardiologicznych: stawki dla zachowawczej nie pozwalały na pokrycie kosztów leczenia, a w przypadku świadczeń inwazyjnych umożliwiały szpitalom osiąganie zysków. Leczenie inwazyjne jest bowiem średnio pięcio-, sześciokrotnie wyżej wycenione przez NFZ, niż leczenie zachowawcze. Przychód osiągany przez szpitale z tytułu kardiologicznego leczenia inwazyjnego pacjenta z ostrym zespołem wieńcowym przyjętego w trybie pilnym wynosi obecnie od 9,4 tys. zł do 16,4 tys. zł, a przychód z tytułu leczenia zachowawczego pacjenta z tym samym schorzeniem - od 1,6 tys. zł do 2,9 tys. zł. Dla porównania w krajach sąsiadujących z Polską np. na Litwie leczenie inwazyjne pacjenta z ostrym zespołem wieńcowym w stanie zagrożenia życia lub z powikłaniami, jest wycenione przez analogiczną instytucję zaledwie dwuipółkrotnie wyżej, niż leczenie zachowawcze (a w Niemczech około dwukrotnie wyżej).

Szpitale niepubliczne w zdecydowanie większym stopniu skoncentrowały swą działalność na udzielaniu świadczeń kardiologii inwazyjnej. Było to możliwe dzięki temu, że wszystkie te podmioty prowadziły działalność w tej samej lokalizacji co inne wielospecjalistyczne szpitale publiczne, w większości przypadków w pomieszczeniach wynajmowanych od tych szpitali. Ciągła gotowość szpitali publicznych do przyjęcia i leczenia wszystkich pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi umożliwiała ograniczenie generującego koszty leczenia zachowawczego i skoncentrowanie się niemal wyłącznie na leczeniu inwazyjnym (czyli tym, które z uwagi na wycenę NFZ pozwala na osiągnięcie dodatnich marż).

Skontrolowane przez NIK szpitale zapewniały pacjentom dostęp do świadczeń kardiologii inwazyjnej finansowanych ze środków publicznych. We wszystkich placówkach zabiegi kardiologii inwazyjnej przeważały liczbą i wartością nad świadczeniami o charakterze zachowawczym. Zjawisko to szczególnie dobrze było widoczne w szpitalach niepublicznych, w których świadczenia z zakresu kardiologii inwazyjnej stanowiły od 81 proc. do 99 proc. wszystkich świadczeń kardiologicznych, podczas gdy w grupie szpitali publicznych udział tego rodzaju świadczeń wynosił w tym samym okresie od 31 proc. do 81 proc.

Poprawa w kardiologii

Liczba wykonywanych w Polsce zabiegów co roku systematycznie rośnie (w 2012 r. wykonano ich prawie 120 tys. czyli o ponad 10 tys. więcej niż rok wcześniej). Odsetek przypadków śmiertelnych po zabiegach kardiologii inwazyjnej (po wykonanej angioplastyce) u skontrolowanych świadczeniodawców malał z roku na rok: w 2012 r. wynosił on 2,7 proc., w 2013 r. - 2 proc., a w 2014 r. obniżył się do wartości 1,7 proc. (był niższy od średniego wskaźnika w Polsce, wynoszącego odpowiednio: 2,8 proc., 2,5 proc i 2,3 proc.).

W przypadku pacjentów z zawałem serca typu STEMI czas jaki upłynął od ich przyjęcia na oddział kardiologiczny do rozpoczęcia interwencji w pracowni hemodynamiki w zdecydowanej większości przypadków wynosił nie więcej niż 60 minut, a często był krótszy niż 30 minut. Jednakże w części skontrolowanych jednostek wystąpiły przypadki odstępstw od zaleceń odnoszących się do jakości świadczeń zawartych w Wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Dotyczyły one w szczególności wypisywania do domu pacjentów (z rozpoznanym zawałem serca typu STEMI, u których przeprowadzono leczenie inwazyjne) w czasie niejednokrotnie krótszym niż 48 godzin od przyjęcia do szpitala (stwierdzono 13 takich przypadków w dwóch placówkach medycznych). Tymczasem według europejskich wytycznych wczesny wypis takich pacjentów jest dopuszczalny po mniej więcej 72 godzinach.

NIK

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 10:12:31, 01-06-2016 ~gość: 62.21.12.xxx

    Nie tylko placówki prywatne robią koronarografie. Byłem w szpitalu gdzie 75% pacjentów miało takie badanie, natomiast 20 % miało angioplastykę.Coś wiem na ten temat, ponieważ zaliczyłem 18 koronarografii, w tym dwie nie skuteczne. Przeżyłem 4 kardiowersje. Mam 6 stentów, 4 by pasy, zaliczone trzy zawały i wszczepiony drugi kardiowerter w ciągu dwu miesięcy. Pierwszy był nie taki jak powinien i mi wymieniono. . W szpitalu nie byłem już od września, co dla mnie jest rewelacyjnym wynikiem.
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Kobiety.net.pl
  • Aktywni 50+
  • eGospodarka.pl
  • Oferty pracy