Strona głównaZdrowieJesienny przysmak - kasztany

Jesienny przysmak - kasztany

Podobno najlepsze są na placu Pigalle, ale i w naszych sklepach można już kupić kasztany jadalne – w postaci naturalnej, do bezpośredniego spożycia, kandyzowane albo w postaci kremu czy puree. Warto się do nich przekonać, bo są nie tylko smaczne, ale i zdrowe, a w Polsce wciąż mało znane.
Jesienny przysmak - kasztany [© Rombur - Fotolia.com] Kasztany jadalne zawierają dużo skrobi, cukru, białka i tłuszczu. Znajdziemy w nich kwas jabłkowy i cytrynowy, lecytynę (świetna na pamięć!), witaminy B, C. PP i K, potas, siarkę, magnez i żelazo.

Kasztany można spożywać na surowo, gotowane lub pieczone. Pasują i do mięsa, i do deserów, są delikatne i słodkie, a w smaku przypominają nieco orzechy. Są lekkostrawne, mogą je więc jeść osoby praktycznie w każdym wieku.

Z suchych kasztanów wytwarza się mąkę, która służy do wypieków chleba i tzw. polenty, a także do produkcji ciast. Z białych, suszonych kasztanów robi się także zupę na bazie mleka koziego z cienkim makaronem.

Najbardziej popularne i najchętniej kupowane są jednak ciągle kasztany pieczone. W Polsce raczej nie kupimy ich – tak jak we Francji czy Hiszpanii - na ulicznym straganie, ale możemy sami upiec je w piekarniku – pamiętajmy tylko, by przed włożeniem do pieca ponacinać im skórki. Pieczemy je tak długo, aż będą miękkie (średnio trwa to ok. pół godziny), co pewien czas potrząsając blaszką, aby piekły się równomiernie.

Dlaczego warto jeść kasztany właśnie teraz? Między innymi dlatego, że mają dobroczynny wpływ na nasz układ immunologiczny - wzmacniają organizm i przeciwdziałają infekcjom, a poza tym wspaniale umilają długie, jesienne wieczory i doskonale nadają się na długie pogaduchy z przyjaciółmi.

Adrianna Buniewicz / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 17:12:05, 05-11-2008 Ludgarda

    Super artykuł o tylu wspaniałych właściwościach i znaczeniu jadalnych kasztanów. Dotąd wiedziałam o nich tylko tyle,że istnieją i jadalne a tu raptem taka wiedza o nich! Tym samym przypomniano mi o nich, bardzo ciekawa jestem poznać je z autopsji. W moim mieście jest francuski market pn.Muszkieterowie, więc muszę niebawem zajrzeć do niego z myślą o smakowitych, pełnych witamin kasztanach.
    ... zobacz więcej
  • 22:58:58, 05-11-2008 doda

    najlepsze kasztany są na pl Pigalle,Zuzanna lubi je tylko jesienią"-pamiętacie ten serial?w tamtych czasach był kultowy pozdrawiam Doda
  • 23:47:37, 05-11-2008 Basia.

    No to w takim razie jutro lecę kupować kasztany.
  • 23:56:05, 05-11-2008 Pani Slowikowa

    Och ja uwielbiam kasztany.. Pamietam , kupowalo sie je pieczone na ulicy .. Ten zapach pieczonych kasztanow przypomina mi moje lata we Wloszech.. Szlo sie do kina z tubka papierowa pelna tego pachnacego przysmaku..

    Tutaj nikt ich nie sprzedaje na ulicy.. Mozna sobie kupic samemu w sklepie i upiec w domu.. Do tego jest potrzebna specjalna patelnia w dziurki.. Sa tez pyszne po prostu ugotowane w wodzie..
  • 00:00:21, 06-11-2008 doda

    Raz ,ale tylko raz, widziałam pieczone kasztany w w-wie na Starym mieście,jadlam natomiast w Paryżu.O gotowanych nie słyszałam. pozdrawiam Doda
  • 23:02:27, 06-11-2008 Pani Slowikowa

    Poniewaz samemu upiec kasztany nie jest tak latwo.. bo albo sie spalaja i sa za twarde albo nie dogotowuja sie.. to gotowanie ich w wodzie kosztuje 0 fatygi i nie potrzeba zadnych specjalnych garnkow.. Dobrze jest naciac kasztana pod spodem ..
    Jest tez wspanialy przepis na indyka nadziewanego kasztanami.. Idzie Thanks Giving u nas.. Dzien indyka .
  • 23:52:17, 06-11-2008 Malgorzata 50

    Cytat:
    Pani Slowikowa
    Och ja uwielbiam kasztany.. Pamietam , kupowalo sie je pieczone na ulicy .. Ten zapach pieczonych kasztanow przypomina mi moje lata we Wloszech.. Szlo sie do kina z tubka papierowa pelna tego pachnacego przysmaku..

    Tutaj nikt ich nie sprzedaje na ulicy.. Mozna sobie kupic samemu w sklepie i upiec w domu.. Do tego jest potrzebna specjalna patelnia w dziurki.. Sa tez pyszne po prostu ugotowane w wodzie..
    W NY sprzedają -też uwielbiałam taką parząca ręce tutke sobie ponieść i pojadając gapić się na wystawy w Macy`s
    ... zobacz więcej
  • 20:47:45, 22-10-2012 ~gość: 178.43.175.xxx

    co roku jesienią zbieram świeże i to u nas w POLSCE a dokładnie woj.świętokrzyskie

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Akademia Pełni Życia
  • EWST.pl
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy