Jedzenie nie rozwiąże Twoich problemów

Osoby zagłuszające smutek, żal, czy złość jedzeniem przestają kontrolować swoje emocje, a ich szafki pełne są czekolad, ciastek, lub batoników. To właśnie łatwa dostępność jedzenia sprawia, że tak często szukamy pocieszenia w lodówce, prościej jest zjeść w środku nocy ulubioną czekoladę, niż zadzwonić do przyjaciela.

Pierwszym krokiem do zerwania ze zwyczajem zajadania zmartwień jest uświadomienie sobie problemu. Trzeba zdać sobie sprawę, z faktu, iż najlepsza i największa przekąska nie pomoże w uporaniu się z kłopotami, może natomiast przysporzyć nam nowych, gdyż zjadając dziennie 300 dodatkowych kalorii na przestrzeni roku utyjemy 14 kg.

Samodzielne poradzenie sobie z problem nie jest łatwe, gdyż osoby pocieszające się jedzeniem tracą kontrolę nad własnymi emocjami. Warto, więc zwrócić się o pomoc do specjalisty, istnieją też grupy wsparcia zrzeszające osoby borykające się podobnymi problemami. S

Specjaliści twierdzą, iż bardzo ważne jest odróżnienie faktycznego głodu, od głodu jedynie psychicznego. Mając ochotę na przekąskę trzeba zadać sobie pytanie, czy mamy ochotę zjeść jabłko, jeśli tak, i jeśli po zjedzeniu go nadal jesteśmy głodni znaczy to, iż odczuwamy rzeczywisty, głód fizyczny. Terapia i udział w spotkaniach grup wsparcia pozwalają zrozumieć, że jedzenie nie jest rozwiązaniem problemów.