Jedzenie na mieście nie jest dostatecznie odżywcze

Dietetycy przekonują, że ma się lepszą kontrolę nad swoją dietą oraz że łatwiej jest zachować odpowiednią wagę, gdy samodzielnie przygotowuje się swoje posiłki. Teraz kolejne badania pokazują, że jedzenie „na mieście" ma pewną dodatkową wadę - nie daje gwarancji uzyskania odpowiedniej wartości odżywczej.

Uczeni z Tufts University w Bostonie przez kilkanaście lat badali jakość posiłków serwowanych w różnych barach i restauracjach. Jak obliczyli, 70 proc. posiłków jedzonych w jadłodajniach typu cechuje się niską wartością odżywczą. Jeśli zaś chodzi o restauracje z pełną ofertą, około połowa posiłków odznacza się słabą wartością odżywczą.

Według autorów, ich ustalenia maja istotne znaczenie szczególnie ze względu na fakt, że duży odsetek Amerykanów stołuje się na mieście niemal każdego dnia. Skoro jakość odżywcza większości tych posiłków jest niska, może to mieć wpływ zarówno na funkcjonowanie organizmu, jak i ryzyko różnych chorób. Co istotne, większość dorosłych mieszkańców USA cierpi na różne dolegliwości, a wiele z nich ma związek z dietą. Stąd - zdaniem autorów badań - wybór zdrowszych opcji dietetycznych powinno stanowić priorytet.

W ciągu ostatnich trzech dekad styl życia w USA (i Europie) istotnie się zmienił, jeśli chodzi o sposób jedzenia, wcześniej powszechne było , dzisiaj czesto je się „na mieście".

Jak podkreślają uczeni, inne badania wiążą stołowanie się w z wyższym ryzykiem problemów ze zdrowiem, takich jak np. .

Według autorów, bary i restauracje i promują niezdrowe opcje dla grup ludzi o niższych dochodach, a oni z kolei częściej wybierają mniej zdrowe posiłki, co skutkuje błędnym kołem niewłaściwego odżywiania się. Zdaniem dietetyków, aby podnieść wartość odżywczą dań, trzeba dodawać do nich więcej produktów pełnoziarnistych, orzechów, roślin strączkowych, ryb, warzyw i owoców.