Kiedy doświadczana sytuacja przewyższa możliwości naszych reakcji, następuje rozchwianie, a następnie proces przywracania równowagi organizmu. To właśnie stres, którego efektem są rozmaite zachowania, w tym przejadanie się. Tymczasem trzeba walczyć z niekontrolowanym jedzeniem, bo może prowadzić do nadwagi, otyłości i licznych problemów zdrowotnych.
Ludzie różnie reagują na stres- jedni przestają jeść, inni pałaszują coraz obfitsze posiłki. Większość stanowią osoby, które należą do drugiej kategorii. Co więcej, nie oznacza to, że zestresowani w znaczniejszym stopniu koncentrują się na kształtowaniu obszerniejszego menu, ale - niestety - nierzadko sięgają po to, co jest „pod ręką", czyli niezdrowe, kaloryczne przekąski.
Niekontrolowane jedzenie nie jest lekiem na , wzmaga niepokój i w dłuższej perspektywie skutkuje nadwagą lub otyłością. Poniżej wskazówki ekspertów, jak walczyć z chęcią sięgnięcia po przekąskę lub pełny posiłek w stresujących sytuacjach, bądź wybierać zdrowsze produkty.
Prowadź dziennik swojego codziennego menuWarto zapisywać rodzaj i jakość tego, co się zjadło pod wpływem stresu. Jednocześnie należy notować stresory wywołujące ataki łaknienia. To pozwoli uświadomić sobie, kiedy i jakie błędy popełniamy i im przeciwdziałać w przyszłości.
Nie rezygnuj z posiłkówJedz regularne posiłki i o wysokiej zawartości , sięgaj po owoce, warzywa, niskotłuszczowe jogurty i odtłuszczony nabiał.
Wybieraj produkty o niskim indeksie glikemicznym
Upewnij się, że większość przyjmowanych przez ciebie węglowodanów ma niski , tj. powoduje stopniowy wzrost ilości cukru we krwi i insuliny. Makaron, brązowy ryż, fasola i słodkie ziemniaki są dobrymi przykładami produktów o niskim IG. Marchew, seler czy popcorn (bez masła) stanowią rekomendowane przez dietetyków przekąski.
Planuj z wyprzedzeniemWarto robić zakupy tak, by w lodówce nie zabrakło smacznych, zdrowych przekąsek. Dobrze, jeśli znajdą się wśród nich: świeże owoce, jajka, niskotłuszczowy ser, niskotłuszczowy jogurt.
Zrelaksuj sięSprawdź, co cię relaksuje. Może to długi spacer, sesja na siłowni, relaksująca kąpiel, medytacja, masaż lub spędzanie czasu ze swoim partnerem? Następnym razem, gdy czujesz, że za chwilę „wyjdziesz z siebie", podejmij jedną z odprężających aktywności zamiast sięgać do niezdrową żywność.
Nagradzaj się rozsądnieKiedy postrzega się coś jako przyjemne, organizm „domaga się" dostarczenia tego jako nagrody. Wielu ludzi nagradza się taką żywnością, jak chipsy i ciasto. Tymczasem warto pamiętać, że istnieje wiele alternatywnych „premii", np. zakup ciekawego magazynu, wybranie się do kina, etc.
Przestań się martwićMartwienie się bez końca nad rzeczami, które mogą się zdarzyć, jest bezużyteczne. Istnieją sprawy, które są poza naszym zasięgiem i dywagacje nad nimi wydają się szczególnie bezcelowa, jeśli wywołują niepokój, smutek, rozgoryczenie.
Idź na treningRegularne ćwiczenia pozwalają na lepszą kontrolę poziomu cukru we krwi i dlatego powoduje zmniejszenie apetytu. Zatem, następnym razem, gdy zechcesz otworzyć paczkę chipsów, załóż buty spacerowe...
Nie rezygnuj z małych słabościJeśli ma się ochotę na małe co nieco, nie ma sensu ciągle sobie tego odmawiać - deser lodowy, kawałek sernika, czy czekoladowy suflet, sięgnij po to w sposób kontrolowany, raz na jakiś czas, np. podczas weekendowego spotkania z przyjaciółmi.
Dowiedz się, co cię niepokoiWiele osób je, aby pocieszyć się z powodu uczucia nieadekwatności, braku zaufania, lęku, bólu emocjonalnego lub smutku. Warto się dowiedzieć, co jest przyczyną chęci sięgania po „coś na ząb", być może przyda się pomoc psychologa.
Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »