Jak zmniejszyć depresję? Trzeba przyjąć odpowiednią pozycję ciała...

Już odpowiednia postura przekłada się na nasz nastrój i wiarę w samych siebie. Proste plecy poprawiają i pomagają radzić sobie w trudnych sytuacjach, wyjaśniają badacze.

W porównaniu do pozostawania w pozycji siedzącej, utrzymywanie pozycji pionowej pomaga poczuć dumę po odniesieniu i ułatwia podejmowanie trudnych zadań oraz zwiększa poczucie pewności siebie.

Badania wskazują również, że pozycja pionowa pomaga ludziom czuć się bardziej uważnymi i entuzjastycznymi. Sprawia też, że jesteśmy mniej zaniepokojeni i mamy wyższą samoocenę po wykonaniu stresującego zadania.

W badaniach wzięło udział 61 osób z łagodną do umiarkowanej . Część z nich miało przyjąć wygodną dla siebie pozycję, inni - wyprostowaną (przy czym tę ostatnią monitorowano za pomocą specjalnych taśm). Kiedy poddano badanych stresującym sytuacjom (publiczne wystąpienie i poddanie ocenie, a także wykonywanie obliczeń wymagających dużego skupienia), okazało się, że ludzie utrzymujący właściwą posturę wypadli lepiej.

Ci, którzy pozostawali wyprostowani, mieli lepszy nastrój przy wykonywaniu zadań niż pozostali. Byli spokojniejsi, pewniejsi siebie, mniej lękliwi. Okazali się też mniej skoncentrowani na sobie, rzadziej używali czasowników w pierwszej osobie.

Skąd taki efekt? Pozycja ciała i nasze gesty są w określony sposób interpretowane przez nas na podstawie doświadczenia. Wyprostowana postawa kojarzy nam się z pewnoscią siebie, zdecydowaniem, etc., i tak w istocie sami się dzięki jej przyjęciu czujemy. Jak mówią autorzy, wyniki nie oznaczają, że zmiana postawy może być elementem leczenia depresji, ale warto pamiętać, że także ona ma pewien wpływ na nasze samopoczucie.

Wyniki badań opublikowano w magazynie Journal of Behavior Therapy and Experimental Psychiatry.